Spotkanie w IV lidze przerwane. Piłkarz zasłabł po zejściu z boiska

Niedzielny mecz Klimontowianki Klimontów z Alitem Ożarów został przerwany ze względu na zasłabnięcie piłkarza gości Gabriela Skrzypka tuż po zejściu z boiska.

W tle toczących się rywalizacji na poziomie międzynarodowym rozgrywane są spotkania w niższych klasach rozgrywkowych w całej Europie. W Polsce odbywają się między innymi pojedynki w ramach piątej klasy rozgrywkowej, gdzie w grupie świętokrzyskiej doszło do pojedynku Klimontowianki Klimontów z Alitem Ożarów.

Zakończył się on wyraźnym zwycięstwem gospodarzy (5:0). Wpływ na to miało jednak niebezpieczne zdarzenie z udziałem piłkarza gości Gabriela Skrzypka.

W pewnym momencie zgłosił on sztabowi swoją niedyspozycję, co poskutkowało przeprowadzeniem zmiany. Zawodnik zamierzał niezwłocznie po opuszczeniu murawy udać się do szatni, ale w drodze do niej zasłabł. W konsekwencji spotkanie zostało tymczasowo przerwane.

Popularne

Previous

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

To będzie nowy klub Aleksandara Vukovicia w Ekstraklasie?! Robi się gorąco

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Legia Warszawa wróci zaraz po tego trenera? To realny scenariusz

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

Next

Momentalnie graczowi została udzielona pierwsza pomoc, a wezwana na miejsce karetka pogotowia zabrała go do szpitala w celu przeprowadzenia szczegółowych badań, o czym poinformował Alit Ożarów w wydanym komunikacie.

„Podczas dzisiejszego spotkania z Klimontowianką Klimontów w ramach 12. kolejki 4. Ligi Świętokrzyskiej jeden z naszych zawodników - Gabriel Skrzypek, zgłosił sztabowi szkoleniowemu złe samopoczucie i tym samym konieczność zmiany.

Po opuszczeniu boiska, w drodze do szatni, Gabryś stracił przytomność. Ta sytuacja wymagała interwencji służby medycznej i udzielenia pierwszej pomocy naszemu zawodnikowi. Po kilku minutach, Gabryś odzyskał pełną świadomość i normalnie komunikował się z osobami, które udzielały mu pomocy.

Karetka pogotowia, która przybyła na miejsce po kilkunastu minutach, zabrała naszego pilarza do szpitala na obserwację i konieczne badania.

W tym momencie czekamy na dalsze informacje o stanie zdrowia Gabrysia. Jeśli będziemy mieć więcej danych na ten temat, niezwłocznie podamy je za pośrednictwem naszych mediów społecznościowych.

Dziękujemy klubowi z Klimontowa za wszelką pomoc podczas tego zdarzenia i za pełen profesjonalizm w obsłudze spotkania” - napisano.