„Spróbujemy ich zdusić”. Harry Kane nie chce pobłażać gigantowi w hicie Ligi Mistrzów
2024-11-26 08:52:27; Aktualizacja: 1 godzina temuStrzelec wyborowy Bayernu Monachium Harry Kane na konferencji prasowej przez wtorkowym hitem Ligi Mistrzów z PSG przedstawił zarys planu meczowego. To przede wszystkim wywieranie bardzo silnego pressingu na rywalu, chcąc „zdusić go” na własnej połowie.
31-latek z sezonu na sezon konsekwentnie podtrzymuje wysoką formę i – co najważniejsze u napastnika – wysoką skuteczność. W bieżących zmaganiach ponownie spróbuje przebić rekord Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze z sezonu 2019/2020, kiedy reprezentant Polski strzelił najwięcej goli w edycji – 41, przebijając osiągnięcie legendarnego Gerda Müllera.
We wtorek, 26 listopada o 21:00 Kane'owi przyjdzie jednak się skupić na powierzonych mu zadaniach na innej arenie. Na Allianz Arena przybywa PSG, które wpadło w tarapaty. Na półmetku fazy ligowej podopieczni Luisa Enrique w teorii znajdują się poza burtą, podczas gdy sytuacja Bayernu też wcale nie jest godna pozazdroszczenia. Mowa o dopiero 17. miejscu w 36-zespołowej klasyfikacji.
Obie ekipy są liderami w swoich ligach, więc ten pojedynek nadal zapowiada się fascynująco. Kane uchylił rąbka tajemnicy na temat tego, jak jego drużyna podejdzie do zbliżającej się rywalizacji.Popularne
– To będzie trudny mecz. PSG to bardzo dobry zespół, w którym znajduje się wiele gwiazd. Starają się dominować w posiadaniu piłki. My dążymy do tego samego. Tego dnia przed własną publicznością postaramy się przeważać w tym aspekcie, jak i stwarzać okazje oraz obciążać ich obronę – zapowiedział Anglik.
– W pressingu również będziemy im utrudniać mecz tak bardzo, jak tylko możliwe, poczynając od ich bramkarza. Będziemy też kontratakować, gdy stracimy piłkę. Postaramy się ich zdusić na własnej połowie. Uważam, że to akurat robimy bardzo dobrze w tym sezonie – nadmienił.
– Moja rola w tym scenariuszu? Trener wie, w jaki sposób mam wywierać nacisk na rywala. Myślę, że robię to naprawdę nieźle. To też ma wpływ na to, jak potrafimy zdominować mecze – podsumował.
Oczywiście oprócz agresywnej gry bez piłki Kane postara się zrobić to, co potrafi najlepiej – strzelać gole. W Lidze Mistrzów ma ich już 34 na przestrzeni 48 meczów.
W aktualnych zmaganiach z pięcioma trafieniami na koncie współdzieli pozycję lidera w klasyfikacji z Raphinhą, Viktorem Gyökeresem oraz Robertem Lewandowskim.