Stade Rennais z dwoma nieudanymi transferami napastników. Głośne nazwiska

Czerwono-czarni mają za sobą znakomitą kampanię zwieńczoną zajęciem czwartego miejsca w tabeli Ligue 1, które gwarantuje występy w fazie grupowej Ligi Europy.

Zważywszy na powrót do europejskich pucharów po rocznej przerwie, właścicielowi zamarzył się głośny transfer.

Znany z ogromnego majątku François Pinault próbował sprowadzić do klubu Oliviera Giroud oraz Romelu Lukaku.

Sprawa angażu piłkarza Milanu została zduszona w zarodku, gdy Francuzi poznali jego zarobki. W przypadku zawodnika wypożyczonego z Chelsea złożono mu nawet formalną ofertę, ale Belg nie był zainteresowany tym kierunkiem, czekając na propozycję z Włoch.

Ostateczni Giroud został na San Siro, a Lukaku powędrował do Romy. A Stade Rennais? Musi zadowolić się sprowadzonym z Turcji Bertuğiem Yıldırımem.

W trwającym sezonie zespół prowadzony przez Bruno Genesio radzi sobie nie najlepiej. Trzy z czterech meczów ligowych zremisował, zanotował też zwycięstwo.

Latem ekipa z Bretanii pozyskała między innymi Nemanję Maticia. Czołowymi postaciami drużyny są Amine Gouiri, Martin Terrier, Steve Mandanda czy Benjamin Bourigeaud.