Stanisław Czerczesow wypowiedział się po raz pierwszy od ataku Rosji na Ukrainę

2022-04-15 18:35:17; Aktualizacja: 2 lata temu
Stanisław Czerczesow wypowiedział się po raz pierwszy od ataku Rosji na Ukrainę Fot. Alizada Studios / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Championat

Trener Stanisław Czerczesow udzielił wywiadu „Championatowi”. Opiekun Ferencvárosu zabrał w nim głos na temat obecnej sytuacji panującej wokół niego oraz Rosji w związku ze zbrojną inwazją prowadzoną na Ukrainę.

Były szkoleniowiec między innymi Legii Warszawa i reprezentacji „Sbornej” ograniczył w ostatnich tygodniach do absolutnego minimum angażowanie się w różnego rodzaju wydarzenia medialne. Postępowanie 58-letniego trenera ma związek z atakiem Rosji na Ukrainę oraz jego bliskimi relacjami z prezydentem Władimirem Putinem.

Udzielony wywiad „Championatowi” należy tym samym uznać za pierwsze bezpośrednie zabranie głosu przez niego od momentu wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą.

Wcześniej Stanisław Czerczesow uczestniczył jedynie w konferencjach prasowych wynikających z pełnionej funkcji opiekuna Ferencvárosu oraz złożył podpis pod pismem Rosyjskiego Związku Weteranów Piłki Nożnej, w którym sprzeciwił się wraz z rodakami wykluczeniu reprezentacji oraz klubów z międzynarodowej rywalizacji.

Doświadczony szkoleniowiec nie zmienił w tej kwestii zdania i dalej uważa za niesprawiedliwe mieszanie polityki z sportem.

- Nie mam wpływu na sytuację. Oczywiście jest to bardzo nieprzyjemny moment, ale trzeba wziąć to za pewnik. Są ludzie, którzy zajmują się kwestiami prawnymi, oni są za to odpowiedzialni. Piłkarze i trenerzy powinni wyjść na boisko, a liderzy powinni bronić praw reprezentacji w różnych instancjach - stwierdził szkoleniowiec węgierskiego zespołu, który podkreślił, że cieszy się dużym wsparciem ze strony kibiców oraz zarządu prowadzonej przez siebie drużyny.

- Jestem tu dla sportu. Ferencváros wspiera nasz sztab trenerski. Klub już zapowiedział, że nie zajmie się sprawami politycznymi. Fani też mnie wspierali. Ze względu na całą sytuację na świecie przeprowadzono nawet ankietę na Węgrzech dotyczącą mojej przyszłości. A 93% lokalnych fanów opowiedziało się za mną. Wspierali moją pracę i sprzeciwiali się wszelkim politycznym decyzjom personalnym. To bardzo cenne. Generalnie sytuacja jest jasna, nie chcę o tym dużo mówić. Gramy w piłkę nożną i postaramy się zrobić wszystko, aby Ferencváros odniósł sukces - powiedział Czerczesow, który zgarnął ostatnio nagrodę dla najlepszego trenera miesiąca.

Ekipa „Zielonych Orłów” plasuje się na pierwszym miejscu w tabeli węgierskiej ekstraklasy i ma dziewięć punktów przewagi nad drugim Puskás AFC.