Stefano Pioli: Zakażmy wracania z piłką na własną połowę

2021-09-26 10:43:40; Aktualizacja: 3 lata temu
Stefano Pioli: Zakażmy wracania z piłką na własną połowę Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: Goal.com

Stefano Pioli widzi wielką potrzebę zmian w piłce nożnej, a swoimi pomysłami podzielił się podczas konferencji przed meczem ze Spezią. Jedna z nich przywodzi na myśl koszykówkę.

Trener Milanu narzekał na to, jak wygląda dzisiejszy futbol w wypowiedziach po meczu z Juventusem. Zwrócił wtedy uwagę na to, że piłka była w grze przez zaledwie 48 z 90 minut spotkania. Uwagami tego typu doskonale się wpisał się w toczącą się od jakiegoś czasu dyskusje o konieczności wprowadzenia pewnych zmian regulaminowych, które miałyby między innymi problem rzeczywistego czasu gry rozwiązać.

Stefano Pioli zapytany został jednak o już wprowadzoną modyfikację w przepisach, a mianowicie możliwość przeprowadzania w meczu pięciu zmian. 55-latek jest zwolennikiem tego przepisu, który pojawił się wraz z natężeniem gier po reaktywacji rozgrywek, zawieszonych wcześniej z powodu pandemii koronawirusa.

- To bardzo ważne i korzystne dla zdrowia piłkarzy. Mówiłem o tym od dawna. Szczególnie teraz, gdy gramy co trzy dni. Nie chodzi o liczbę minut, którą rozgrywa dany zawodnik, ale o jakość jego występu.

O swoich własnych propozycjach zmian w zasadach gry trener Milanu mówił już sam z siebie.

– Gdyby to zależało ode mnie, byłbym za zatrzymywaniem czasu za każdym razem, gdy piłka nie jest w grze. Wprowadziłbym też jedną przerwę na żądanie w pierwszej połowie meczu. Jeżeli chcemy, żeby nowoczesna piłka była bardziej ofensywna, zakażmy wracania na własną połowę, jeśli piłka przekroczyła już linię środkową boiska.

Ta ostatnia propozycja nie pojawiała się wcześniej, ale bardzo przypomina znany z boisk koszykarskich błąd połowy. 

Opiekun „Rossonerich” został też spytany o postawę Napoli, które wygrało jak dotąd wszystkie ligowe spotkania i przewodzi w ligowej tabeli. Pioli nie jest nią zaskoczony.

– Spodziewałem się tego po nich. Prawie niczego nie zmienili, ale wzmocnili środek pola Andre-Frankiem Zambo Anguissą, który jest bardzo silny. Są wśród najlepszych drużyn w lidze. Mają szeroki skład i świetnego trenera. Będą walczyć o scudetto.