Steven Gerrard: Nie przyjechałem do Arabii Saudyjskiej dla pieniędzy

Legenda Liverpoolu, a obecnie trener Al-Ettifaq Steven Gerrard udzielił wywiadu „The Telegraph”, w którym wyjaśnia, dlaczego zdecydował się na pracę w Arabii Saudyjskiej.

- Już od dawna byłem bezpieczny finansowo, więc nie przyjechałem do Arabii dla pieniędzy. Czy zarobki stanowiły jeden z powodów? Tak. Ale czy tylko one mnie do tego skłoniły? Zdecydowanie nie.

43-latek wspomniał również o swoich odczuciach po zwolnieniu z Aston Villi.

- Oczywiście chcę się po tym odegrać. Nie zamierzam jednak angażować się w coś, co nie będzie dla mnie odpowiednie i narażać się na niepotrzebne ryzyko, kiedy jestem jeszcze całkiem młodym trenerem. Do pewnego momentu odnosiłem sukcesy. Właściwie czułem, że moja praca w Villi idzie naprawdę dobrze.

Popularne

Previous

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Next

- Ludziom z Ettifaq się spieszyło. Chcieli odpowiedzi w ciągu kilku dni. Byłem w Arabii, spędziłem parę godzin na rozmowach przy kolacji, ale nie zobaczyłem wystarczająco dobrze miasta, stadionu, centrum treningowego ani szkół dla moich dzieci. Musiałem porozmawiać z nimi, z moją żoną Alex i ludźmi, których opinii ufam.

- Nie byłoby mnie tutaj, gdybym nie traktował tego poważnie. Nigdy nie okazuję braku szacunku osobie lub instytucji poprzez podejmowanie decyzji, jeśli nie jestem na to gotowy.

Steven Gerrard został również zapytany o Jordana Hendersona, który po zaledwie półrocznym pobycie w Al-Ettifaq odszedł do Ajaksu Amsterdam.

- Szanowałem jego decyzję, ponieważ uwielbiam go jako kolegę i piłkarza oraz darzę najwyższym szacunkiem. Byłem jednak rozczarowany. Sytuacja, w której trener traci kapitana w trakcie sezonu, nie jest korzystna i powiedziałem to Jordanowi. Jeśli jednak ktoś ma jakieś sprawy rodzinne, inne cele lub możliwości poza drużyną, muszę to uszanować i zrozumieć.

Pod wodzą Stevena Gerrarda Al-Ettifaq zajęło na koniec obecnego sezonu szóste miejsce w tabeli Saudi Pro League.