Strachan: Boruc mógł zostać najlepszym bramkarzem na świecie. Brakowało mu tylko jednego
2018-05-01 14:25:00; Aktualizacja: 6 lat temuGordon Strachan jest przekonany, że Artur Boruc mógł zostać swego czasu najlepszym bramkarzem na świecie.
Były selekcjoner reprezentacji Szkocji współpracował z polskim golkiperem w Celticu w latach 2005-2009. Wówczas Boruc był jednym z wyróżniających się zawodników na swojej pozycji i znakomicie prezentował się w barwach ekipy z Glasgow, której pomógł między innymi wygrać trzykrotnie mistrzostwo kraju.
Doświadczony szkoleniowiec uważa, że w tym czasie były piłkarz takich ekip jak Legia Warszawa, Fiorentina czy Southampton mógł zostać najlepszym bramkarzem na świecie, gdyby nie brakowało mu jednej istotnej rzeczy.
- Myślę, że Artur mógł zostać najlepszym golkiper na świecie. Sądzę, że miał niemal wszystko. Brakowało mu tylko dyscypliny. Żeby zostać najlepszym bramkarzem świata, musisz być zdyscyplinowany. Niestety on tego nie miał i myślał, że piłka nożna i imprezy idą w parze - powiedział Gordon Strachan w wywiadzie udzielonym „Open Goal”.Popularne
Boruc jest obecnie piłkarzem Bournemouth. W trwającym sezonie nie może liczyć na regularną grę w barwach angielskiego zespołu. 38-latek rozegrał tylko sześć spotkań dla ekipy z Dean Court w ramach krajowych pucharów i wiele na to wskazuje, że po zakończeniu sezonu i jednoczesnym wygaśnięciu kontraktu opuści szeregi „The Cherries”.