„Straszny transfer” Rakowa Częstochowa. Antybohater całej rundy

2025-12-15 07:30:26; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Straszny transfer” Rakowa Częstochowa. Antybohater całej rundy Fot. IMAGO / NurPhoto
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info | X.com

Raków Częstochowa w ostatnim ligowym meczu w 2025 roku przegrał z Zagłębiem Lubin. Po raz kolejny bardzo złą zmianę dał Imad Rondić, który miał przecież odbudować się na polskich boiskach po kompletnie nieudanym okresie w Niemczech. Dzisiaj już raczej nikt w nie wierzy...

Raków zakończył zmagania w Ekstraklasie w 2025 roku. Podczas przerwy zimowej będzie plasował się na czwartej pozycji w tabeli - z punktem straty do liderującej Wisły Płock.

Częstochowianie w minioną niedzielę przegrali 0:1 z Zagłębiem Lubin. Jedyną bramkę w 81. minucie zdobył Jakub Sypek. Chwilę wcześniej na murawie zameldował się Imad Rondić.

Bośniak dał kolejną fatalną zmianę. Ponownie nie potrafił odnaleźć się na boisku, a na dodatek dostał niepotrzebną żółtą kartkę. 

26-latek wrócił do Ekstraklasy, by odbudować się po kompletnie nieudanym okresie w 1.FC Köln. Dzieje się jednak odwrotnie. Takimi występami pogrąża się coraz mocniej. Kibice „Medalików” już dawno stracili cierpliwość.

„Mam dość Imada Rondicia. Cierpliwość się skończyła. W takiej dyspozycji ten piłkarz nie powinien wybiegać na boisko. Podczas półrocznego pobytu tego zawodnika w Rakowie, nie potrafię wymienić ani jednego dobrego zagrania. Straszny transfer” - ocenił Kamil Głębocki.

„O ile mecz z GKS-em trener Marek Papszun wygrał zmianami, to dzisiaj niestety było na odwrót. Zmiany w Rakowie pomogły, ale Zagłębiu. Rondić kolejny raz DRAMATYCZNIE” - dodał Radosław Baran. 

Raków zagwarantował sobie możliwość wykupu Rondicia z Kolonii za nieujawnioną kwotę.