Sturridge coraz bliżej Liverpoolu

Chelsea jest gotowa sprzedać reprezentanta Anglii Daniela Sturridge’a do Liverpoolu już w styczniu.

Napastnik ma kosztować ok. 12 milionów funtów. Nadzieja „The Reds” może zmniejszyć brzemię, które ciąży na Luisie Suarezie.

Menedżer Chelsea Rafael Benitez chce przekształcić i wzmocnić swój zespół. „The Blues” będą mogli sprzedać Sturridge’a na początku stycznia, gdy otwarte zostanie zimowe okno transferowe.

Obecny trener ekipy ze Stamford Bridge przedyskutuje swoje cele z właścicielem klubu Romanem Abramowiczem i dyrektorem technicznym Michaelem Emenalo, jak tylko wróci do Londynu. Dziś wieczorem drużyna Hiszpana zmierzy się na wyjeździe z Leeds United w ćwierćfinale Capital One Cup.

23-letni napastnik „The Blues” rozegrał w tym sezonie Premier League tylko jedno spotkanie w wyjściowej jedenastce. Brytyjskie media informują, iż będzie on kosztować zespół Liverpoolu 12 milionów funtów. Wydawać się może, że to trochę za duża suma za reprezentanta Anglii. Sturridge był bliski transferu do klubu z miasta Beatlesów już w lecie tego roku. Menedżer „The Reds” Brendan Rodgers twierdzi, iż przyjście 23-latka na Anfield, spowoduje zdjęcie części odpowiedzialności z Luisa Suareza.

Trener Chelsea Rafael Benitez tak skomentował całą sytuacje: - Moje cele transferowe zależą od tych ludzi, którzy pełnią władzę na Stamford Bridge. Znają oni moje pomysły i wymagania. Jeśli je zaakceptują, to będę mógł zbudować drużynę godną zwycięstw. Roman Abramowicz wie o czym marzę, a ja wiem czego pragnie właściciel zespołu. Rozmawiałem z dyrektorem technicznym Michaelem Emenalo dziś rano. Lubi on oglądać nasze sesje treningowe, więc bardzo dobrze mnie rozumie. Myślę, że mamy jeszcze trochę czasu przed styczniem na przedyskutowanie niektórych nazwisk i ich pozycji w Chelsea.

Ostatnio mówiono o tym, iż Stamford Bridge opuścić ma Frank Lampard, który nie może dojść do porozumienia z władzami klubu. Anglik twierdzi natomiast, że chciałby zostać w Chelsea jak najdłużej. Pomocnik „The Blues” regularnie gra w zespole od 2001 roku. Nic w tym dziwnego, iż piłkarz nie ma ochoty na ewentualną zmianę barw klubowych.