Superliga: Florentino Pérez rozwiewa wątpliwości dotyczące rozgrywek. „Uratujemy cały świat piłki nożnej”

2021-04-20 06:41:45; Aktualizacja: 3 lata temu
Superliga: Florentino Pérez rozwiewa wątpliwości dotyczące rozgrywek. „Uratujemy cały świat piłki nożnej” Fot. El Chiringuito
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: El Chiringuito I Marca

Florentino Pérez, który został prezesem Superligi, wypowiedział się w programie El Chiringuito na temat wzbudzającego wielkie emocje projektu.

Projekt Superligi od niedzieli jest jednym z głównych tematów dla mediów piłkarskich. Głos na jej temat raz jeszcze zabrał prezydent Realu Madryt Florentino Pérez. To właśnie on stanął na czele nowych rozgrywek.

- UEFA pracuje w innym formacie, którego po pierwsze - nie rozumiem, a po drugie - nie przynosi on zysku niezbędnego do ratowania piłki nożnej. Mówiąc o ratowaniu piłki, mam na myśli ratowanie wszystkich. Tak, byśmy przynajmniej przez kolejne 20 lat mogli żyć w spokoju. Aktualnie sytuacja jest bardzo zła. Uważamy, że nasz format może naprawdę uratować piłkę. Tak jak zrobił to Puchar Europy w latach pięćdziesiątych.

- Wiele czołowych klubów z Hiszpanii, Włoch i Wielkiej Brytanii chce znaleźć rozwiązanie dla bardzo złej sytuacji finansowej. Europejskie Stowarzyszenie Klubów informuje, że straciliśmy łącznie pięć miliardów euro. W poprzednim sezonie przychody Realu spadły z 800 do 700 milionów euro. W tym - zobaczymy, czy będzie to 600. Zamiast 900. Chodzi więc o różnicę w wysokości 400 milionów na przestrzeni dwóch lat.

- Nie mając przychodów innych niż te z praw telewizyjnych, najlepszym sposobem na ich zwiększenie jest wzrost atrakcyjności meczów, które mogą oglądać ludzie z całego świata. Doszliśmy więc do wniosku, że warto stworzyć Superligę, która pozwoli załagodzić straty.

- Postaramy się rozpocząć tak szybko, jak to możliwe. Będziemy rozmawiać z UEFA i FIFA. Nie uważam, że muszą się złościć.

- Obecnie odbywa się wiele meczów słabszej jakości. Starcie Barcelony z Manchesterem United będzie wzbudzało o wiele większe zainteresowanie niż spotkanie MU ze słabszą drużyną. Czego chce świat? Mamy kibiców na całym świecie i to jest to, co przynosi zyski. A te pieniądze są dla wszystkich. To piramida. Jeśli ci na szczycie mają pieniądze… Gdy ich nie generują, załamuje się cały system. A doszliśmy do momentu krytycznego.

- Piłka nożna musi ewoluować, jak wszystko w życiu. Musi dostosować się do obecnych czasów. W tym momencie ona traci na zainteresowaniu, a prawa telewizyjne maleją. Pandemia wytworzyła pilną potrzebę stworzenia czegoś nowego, bo obecnie wszyscy jesteśmy zrujnowani.

- Nieprawdą jest to, że Superliga będzie ligą zamkniętą. Każdy może wygrać jedno z pięciu pozostałych miejsc i rywalizować z najlepszymi. Musimy jeszcze omówić z UEFA temat tych pięciu miejsc.

- UEFA ma monopol, ale musi być bardziej przejrzysta. Jeśli wygrywasz, otrzymujesz od niej 120-130 milionów euro. W Superlidze zarobimy dużo więcej.

- Groźby UEFA dotyczące zakazu gry w innych rozgrywkach dla piłkarzy biorący udział w Superlidze? Zawodnicy nie mają się o co martwić, bo to się nie stanie. Nie zostaną zawieszeni. Podobnie jak Real, Manchester City i Chelsea nie zostaną wykluczone z Ligi Mistrzów. Jestem tego pewny w 100 procentach. To niemożliwe.

- PSG nie otrzymało na razie zaproszenia do rozgrywek. Nie rozmawialiśmy też jeszcze z niemieckimi klubami. Jeśli PSG i Bayern jednak odmówią, Superliga nie zostanie odwołana.

- Prezydent Čeferin obraził Andreę Agnellego. Aż trudno sobie to wyobrazić. Szaleństwem jest mówić w taki sposób o prezydencie klubu pokroju Juventusu. To coś nie do zaakceptowania. UEFA musi się zmienić. Nie chcemy prezydenta, który obraża innego prezydenta.

- 15 klubów założycielskich będzie miało największe znaczenie pod względem atrakcyjności meczów. Inne, jak Napoli czy Roma, będą mogły wziąć udział w rozgrywkach przez rok lub inny czas, a później zobaczymy.

- Superliga nie jest tylko dla bogatych, ale ma na celu ratowanie piłki. UEFA przedstawiła nowy format Ligi Mistrzów od 2024 roku, ale bez wprowadzenia zmian już teraz w 2024 roku kluby będą martwe. To jedyny sposób na uratowanie wszystkich: dużych, średnich i małych klubów. Superliga uratuje cały świat futbolu.

- Jeśli będziemy gotowi ruszyć z Superligą w sierpniu, zrobimy to. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by rozpocząć już teraz. 

- Nie wycofamy się, nawet jeśli nie dojdziemy do porozumienia z UEFA - powiedział Pérez.