Superliga: Szwajcarskie Ministerstwo Sprawiedliwości ostrzega UEFA. Nie będzie sankcji dla Realu Madryt, FC Barcelony i Juventusu?!

2021-06-07 10:57:12; Aktualizacja: 3 lata temu
Superliga: Szwajcarskie Ministerstwo Sprawiedliwości ostrzega UEFA. Nie będzie sankcji dla Realu Madryt, FC Barcelony i Juventusu?!
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Cadena SER | Giovanni Albanese

Wygląda na to, że UEFA ma związane ręce. „Cadena SER” informuje, że w świetle nowych wyroków sądowych Real Madryt, FC Barcelona i Juventus nie mogą zostać ukarane za utworzenie Superligi.

Powstanie Superligi miało na celu zrewolucjonizowanie europejskiej piłki, lecz jak na razie co najwyżej nią wstrząsnęło. Projekt w zasadzie upadł w ciągu dwóch dni, a z 12 założycielskich ekip utrzymały się w nim jedynie trzy. Pozostałe poszły na ugodę z UEFA, Real Madryt, FC Barcelona oraz Juventus FC wiedzą jednak swoje i są przekonane, że nie grozi im nic złego, nawet mimo gróźb ze strony europejskiej konfederacji piłkarskiej.

Pod koniec maja wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec wspomnianej trójki, którego efektem miało być nawet wykluczenie ich z rozgrywek Ligi Mistrzów. Na taki scenariusz szczególnie naciska prezydent UEFA Aleksander Čeferin, który zdaje sobie sprawę, że pozycja jego oraz jego organizacji została poważnie nadszarpnięta. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że oficjele nie będą mogli nic zrobić z odłamującymi się zespołami.

„Cadena SER” informuje, że szwajcarskie Ministerstwo Sprawiedliwości wysłało do UEFA i FIFA oficjalne pisma, które wyraźnie wskazują, że w myśl obowiązujących przepisów organizacje te nie mają prawa karać wyżej wymienionych klubów. Takie orzecznictwo jest kontynuacją procesu, który wcześniej prowadził hiszpański Trybunał Sprawiedliwości.

Teraz UEFA stoi przed poważnym dylematem. Odpuszczenie w walce z Superligą może bowiem oznaczać poważne szkody wizerunkowe, nie mówiąc o tym, iż w przyszłości kluby mogą ponownie spróbować założyć swoje rozgrywki, nawet mimo ugód. Z drugiej jednak, jeśli prawnicy popełnią błąd, sprawa może zostać skierowana do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, a wtedy ruszy proces, mający na celu wykazanie, czy UEFA i FIFA nie łamią przepisów dotyczących walki z monopolem.

W ciągu najbliższych godzin można spodziewać się oświadczenia ze strony UEFA lub przynajmniej zakulisowych rozmów. Giovanni Albanese z „La Gazzetta dello Sport” przekonuje jednak, że na ten moment coraz więcej wskazuje, że ryzyko wykluczenia trzech gigantów z Champions League zostało praktycznie zażegnane.