Syn legendarnego Pierre'a van Hooijdonka był do tej pory związany przez całą swoją dotychczasową seniorską karierę wyłącznie z NAC Breda.
Środkowy napastnik zadebiutował w tym zespole na poziomie Eredivisie, ale w minionych dwóch sezonach został zmuszony do rywalizowania z nim na zapleczu krajowej elity.
Za pierwszym razem został wraz z nim pozbawiony szansy zanotowania szybkiego powrotu na najwyższy poziom ze względu na wybuch pandemii koronawirusa, a teraz przegrał walkę awans w finale baraży z NEC Nijmegen (1:2).
Poniesiona porażka nie skłoniła 21-latka do przedłużenia wygasającej współpracy z klubem i spędzenia przynajmniej jeszcze jednych rozgrywek w Keuken Kampioen Divisie.
Dlatego też młody van Hooijdonk zaczął rozglądać się za nowym pracodawcą w Eredivisie. Żaden z występujących tu zespołów nie zaoferował mu jednak wystarczająco kuszących warunków. Z zaistniałej sytuacji postanowiła skorzystać Bologna.
Fabrizio Romano uważa, że drużyna prowadzona przez Sinišę Mihajlovicia ustaliła już wszelkie kwestie indywidualnej umowy z Holendrem i ten powinien w najbliższych dniach przejść obligatoryjne testy medyczne, aby następnie podpisać długoterminowy kontrakt z włoskim klubem.
Środkowy napastnik wystąpił w 31 meczach w niedawno zakończonym sezonie i strzelił w nich 16 goli oraz zanotował 2 asysty.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
