Szczegóły oferty Interu Miami dla Lionela Messiego. Ścieżka Davida Beckhama

Lionel Messi zapewnił w rozmowie z „Mundo Deportivo”, że przy wyborze oferty Interu Miami kosztem Barcelony i Al-Hilal nie kierował się względami finansowymi. Nie oznacza to jednak, że będzie w Major League Soccer występował praktycznie za darmo - informuje „The Athletic”.

Reprezentant Argentyny był już zmęczony medialnymi spekulacjami i postanowił uciąć je w najlepszy możliwy sposób poprzez ogłoszenie decyzji o zaakceptowaniu możliwości kontynuowaniu kariery w Interze Miami.

Na łamach „Mundo Deportivo” zapewniał, że wybierając opcję dołączenia do amerykańskiej drużyny kosztem powrotu do Barcelony lub przystania na lukratywne warunki Al-Hilal nie kierował się względami finansowymi.

Z wypowiedzi Lionela Messiego można było wyciągnąć błędne wnioski, ponieważ nie będzie on występował praktycznie za darmo w Major League Soccer.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Wskazują na to doniesienia przekazane przez „The Athletic”, gdzie możemy przeczytać, że będzie on nie tylko posiadał status Designated Player, czyli jednego z trzech graczy w jednej drużynie z zarobkami przekraczającymi limit ustanowiony przez organizatora zmagań.

Na tym polu Inter Miami musi jednak w pierwszej kolejności pozbyć się kogoś z trójki - Josef Martínez, Rodolfo Pizarro i Gregore, którzy zajmują miejsce przeznaczone dla Argentyńczyka. Dopiero wtedy będzie on mógł formalnie dołączyć do zespołu, a to nastąpi najwcześniej po otworzeniu letniego okna transferowego w MLS - 5 lipca.

Poza tym Lionel Messi będzie mógł liczyć na zgarnięcie szeregu dodatkowych funduszy z dodatkowych źródeł płynących z Apple'a i adidasa.

Z pierwszego podmiotu otrzyma procent z przychodów generowanych przez nowych subskrybentów MLS Season Pass, ligowego pakietu streamingowego na Apple TV+.

Z kolei niemiecka firma, współpracująca dożywotnio z Argentyńczykiem, jest związana z amerykańskimi zmaganiami od 1996 roku i zapewniła mu zgarnięcie procentu z zysków płynących z Ameryki Północnej.

Tak skonstruowane porozumienie przypomina łudząco to podpisane przez Michaela Jordana, kiedy to na początku kariery w NBA nawiązał współpracę z Nike.

Na tym jednak profity 35-letniego zawodnika z gry w Interze Miami się nie kończą, ponieważ po zawarciu kontraktu otrzyma też możliwość zakupu procentu akcji w drużynie z MLS po opuszczeniu struktur rozgrywek.

W przeszłości podobne prawo zagwarantował sobie David Beckham w Los Angeles Galaxy, który zapewnił sobie opcję kupna zespołu za 25 milionów dolarów, co w konsekwencji doprowadziło do powstania... Interu Miami.

Lionel Messi, bez względu na dalsze podjęte przez niego kroki, będzie też jedną z głównych twarzy Mistrzostw Świata w 2026 roku, odbywających się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku.