„Stara Dama” znacząco pokrzyżowała swoje plany o walce o Ligę Mistrzów. Porażka aż 0:3 w arcyważnym spotkaniu z Milanem sprawia, że teraz turyńczycy będą musieli nie tylko walczyć o swoje, ale też oglądać się na wyniki pozostałych rywali. Niestety częściowo przyczynił się do tego Wojciech Szczęsny.
Od początku meczu to Gianluigi Donnarumma sprawiał wrażenie niezbyt skoncentrowanego i można było się spodziewać, iż to on popełni gafę, która doprowadzi do otwarcia wyniku spotkania. Tak jednak się nie stało. W doliczonym czasie pierwszej połowy AC Milan wykonywał rzut wolny i Polak nieskutecznie wybijał piłkę rękoma. Futbolówka trafiła pod nogi Brahima Díaza, który po przedryblowaniu Westona McKenniego w znakomity sposób umieścił ją w siatce.
Uwagę zwróciło zachowanie Szczęsnego, który po piąstkowaniu nie cofał się na linię, tylko pozostał na piątym metrze, próbując stamtąd zasłonić strzał. Díaz zauważył jednak, iż bramka jest odsłonięta, dlatego posłał piłkę pod poprzeczkę, tak, że nawet stojący na linii Giorgio Chiellini nie był w stanie wybić jej głową.
„La Gazzetta dello Sport” przyznała Szczęsnemu ocenę 6 za to spotkanie, zaznaczając, iż gola Brahima niestety należy wpisać na konto reprezentanta Polski. Ocenę podwyższyły za to późniejsze interwencje, w tym obrona rzutu karnego w wykonaniu Francka Kessié. Należy też przyznać, iż Szczęsny miał niewiele do powiedzenia przy późniejszym golu Ante Rebicia.
Uwagę na podobne czynniki zwrócił turyński „Tuttosport”, który przyznał bramkarzowi ocenę 5,5. Żurnaliści tego dziennika uznali, że Polak źle ocenił sytuację przy pierwszym golu, choć później nieco się zrehabilitował obroną karnego. Oba dzienniki podkreślają przy tym jednak, że to cała drużyna zagrała źle, więc nie można zrzucać winy wyłącznie na Szczęsnego.
Polak jest coraz częściej łączony ze zmianą klubu. Juventusu stara się sprowadzić w jego miejsce Gianluigiego Donnarummę, choć w przypadku braku awansu do Ligi Mistrzów może być to trudne. Pytanie, co w takiej sytuacji zrobiłby sam Szczęsny, który również może wtedy oczekiwać zmiany otoczenia na takie, które zagwarantuje mu grę w Champions League.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
