Szef France Football: Zmiany? Nie zrobiliśmy ich dla Roberta Lewandowskiego
2022-03-11 19:33:36; Aktualizacja: 2 lata temuW piątek ogłoszono spore zmiany dotyczące zasad głosowania w plebiscycie Złotej Piłki. O szczegółach, a także powodach ich wprowadzenia, wypowiedział się szef „France Football” Pascal Ferre w rozmowie z „WP SportoweFakty”.
Organizatorzy plebiscytu Złotej Piłki zdecydowali się zmierzyć z ogromną krytyką, jaka spotyka ich w ostatnim czasie. W piątek ogłoszone zostały cztery istotne zmiany dotyczące zasad głosowania na najlepszego piłkarza na świecie.
Przesunięte zostały tym samym ramy czasowe, bowiem dotychczas o wynikach decydował cały rok kalendarzowy. Od teraz ocenie będzie podlegał pełny sezon, począwszy od sierpnia i kończąc na lipcu.
Ponadto, przedefiniowaniu uległ system głosowania. Liczba wybierających jurorów została zmniejszona do 100, a swojego przedstawiciela ma 100 pierwszych krajów w rankingu FIFA.Popularne
Te zmiany skomentował szef „France Football” Pascal Ferre.
- Według mnie przejście z roku kalendarzowego na dany sezon. Wprawdzie to nie tak, że wybieranie za rok kalendarzowy to było coś złego, z powodzeniem robiliśmy to przez ponad 60 edycji, ale jednak wydaje się, że zmiana na sezon ma sens. Teraz będzie bardziej naturalnie, bo właśnie tak się toczy piłkarski rytm, od sezonu do sezonu.
- Nie ma co ukrywać: zdarzały się głosy dziwne, jakby oderwane od rzeczywistości, ocierające się o fantastykę. I można się z nich było pośmiać, żartować sobie z tego czy innego wyboru, ale... Ale tak naprawdę nie chodzi o to, żeby się śmiać. Bo mamy do czynienia z plebiscytem poważnym – dodaje Ferre.
Przypomniano także, że Złota Piłka jest nagrodą indywidualną, zatem to osiągnięcia indywidualne są podstawowym kryterium oceny końcowej. Nie brakuje głosów, że ta zmiana sprzyja Robertowi Lewandowskiemu, który w minionym roku przegrał w plebiscycie z Leo Messim głównie za sprawą braku sukcesów zespołowych.
- Jedno jest pewne: nie zrobiliśmy tych zmian dla Roberta Lewandowskiego. Ani nie dla niego, ani dla żadnego innego piłkarza. Usiedliśmy, porozmawialiśmy. Wiadomo przecież, że zawsze można coś poprawić, udoskonalić. I to staraliśmy się zrobić – mówi Ferre.
Całą rozmowę z redaktorem naczelnym „France Football można przeczytać tutaj.