25-latek, po udanej przygodzie z RB Lipsk, dokąd był wypożyczony z Romy, został wykupiony przez „Aptekarzy”. Zapłacono za niego 27 milionów euro plus bonusy.
Czech w szybkim tempie może spłacić transfer, a dodatkowo dać zarobić swojemu pracodawcy. Według 90min.com aktualnie jest on już wart powyżej 60 milionów euro.
Skąd ta kwota? Środkowy napastnik podczas bieżącego sezonu Bundesligi rozegrał 14 spotkań i strzelił 16 goli, dokładając do tego wyniku trzy asysty. Pod względem bramek lepszy od niego jest tylko Robert Lewandowski.
Nic więc dziwnego, że gracz przyciąga coraz to większe zainteresowanie. Oprócz Borussii Dortmund jego poczynania obserwuje aż pięć ekip z Premier League. Są to Manchester City, Tottenham Hotspur, Arsenal, West Ham United i Everton, a w swoim notesie atakującego ma również Ralf Rangnick, menedżer Manchesteru United.
Jak podkreśla wspomniane źródło, Bayer Leverkusen nie zamierza w styczniu słuchać ofert za swojego najlepszego strzelca. Transfer możliwy jest zatem najwcześniej po zakończeniu obecnej kampanii.