Szok w Korei Południowej. 31-letni obrońca znaleziony martwy
2020-10-30 09:04:41; Aktualizacja: 5 lat temu
Kim Nam-chun nie żyje. 31-letni piłkarz FC Seoul został odnaleziony martwy w samochodzie na parkingu w Songpa, południowo-wschodniej dzielnicy Seulu.
Jak informują koreańscy urzędnicy i działacze klubu, wszystko wskazuje na samobójstwo. Oczywiście prowadzone jest obecnie policyjne śledztwo w tej sprawie, żeby ustalić wszystkie szczegóły zdarzenia.
Kim Nam-chun był dobrze znanym w Korei Południowej piłkarzem. Środkowy obrońca na poziomie tamtejszej ekstraklasy grał od 2013 roku dla FC Seoul (poza przerwą na pobyt w Sangju Sangmu, gdy odbywał tam służbę wojskową w latach 2017-2018). Z tym klubem między innymi wygrał mistrzostwo w 2016 roku i miał szansę rywalizacji w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
Nam-chun zagrał w 114 meczach K-League, strzelając cztery bramki i zaliczając dwie asysty.Popularne
W sezonie 2020 stoper zanotował 22 mecze w koreańskiej lidze. Nam-chun był podporą podstawowej jedenastki FC Seoul.















![24 lata i koniec kariery. Nie chodziło o problemy zdrowotne [OFICJALNIE]](img/photos/113672/170x113/oscar-wallin.jpg)







![24 lata i koniec kariery. Nie chodziło o problemy zdrowotne [OFICJALNIE]](img/photos/113672/90x60/oscar-wallin.jpg)




