Szukał mieszkania i miał trafić do Górnika Zabrze. Lechia Gdańsk była jednak lepsza

Górnik Zabrze szukał zawodnika, który może wzmocnić środek pola. To jednak z bolączek drużyny Jana Urbana u progu tego sezonu.

Z tego powodu na radar trafił Iwan Żelizko z Valmiery - twierdzi Kuba Seweryn.

Według informacji dziennikarza defensywny pomocnik był już nawet na etapie poszukiwania mieszkania w Katowicach, ale ostatecznie do zespołu z Ekstraklasy nie trafi. Co ciekawe, w Polsce jednak wyląduje i zasili Lechię Gdańsk.

Ruch ten nie powinien nikogo dziwić. Widoczna jest bowiem w ostatnim czasie migracja zawodników Valmiery do Trójmiasta. Możliwe, że jest to związane z koneksjami właścicielskimi.

Spadkowicz z Ekstraklasy może zatem liczyć na solidne wzmocnienie. Mowa tu bowiem o 22-latku, który ma na swoim koncie 23 występy w reprezentacji Ukrainy do lat 21.

Obecny sezon w jego wykonaniu to natomiast 19 spotkań, w których miał gola i dwie asysty.

Ciekawostka - Iwan Żelizko był bardzo blisko @GornikZabrzeSSA, był na etapie nawet szukania mieszkania w Katowicach, ale koneksje właścicielskie Valmiera - Lechia sprawiają, że idzie do Gdańska (może też lepsze pieniądze). https://t.co/rZnlFTinIr

— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) August 1, 2023