Szwecja upokorzona przez Azerbejdżan. Bramka na 3-0 była cudowna [WIDEO]

Zmagania eliminacyjne powoli chylą się ku końcowi, a w grupie F wszystko jest już jasne. Na turniej pojadą Austria oraz Belgia, które zapewniły sobie awans wcześniej.

Jako że w większości grup jest nieparzysta liczba drużyn, rzutuje to na harmonogram spotkań.

Tym razem o punkty rywalizować i to w bezpośrednim boju musiały Azerbejdżan oraz Szwecja.

Mimo że faworytem były „Trzy Korony”, mecz wygrali gospodarze, sprawiając przy tym sporą niespodziankę.

Azerowie wyszli na prowadzenie już w trzeciej minucie, a to za sprawą Emina Mahmudova. Trzy minuty później Renat Dadashow podwyższył prowadzenie.

W drugiej połowie miejscowi stracili Bahlul Mustafazada, który otrzymał czerwoną kartkę i osłabił samym defensywę.

Mimo ponad dwóch kwadransów Szwedzi nie zdołali odrobić strat. Mało tego, stracili jeszcze jednego gola i to JAKIEGO.

Wspomniany Mahmudov dostrzegł źle ustawionego bramkarza, wobec czego spróbował swoich szans z niemal połowy boiska.

Kapitan drużyny uprzednio wygrał bój o piłkę, po czym ta nieznacznie się podbiła. To stworzyło ofensywnemu pomocnikowi idealne warunki do oddania strzału półwolejem i wyszło znakomicie. Robin Olsen został pokonany.

Na pewno mówimy o kandydacie do grona najpiękniejszych bramek tych eliminacji. Sami Państwo zobaczcie:

CO ZNACZY GOL SATDIONY ŚWIATA? 🔥🎯

Proszę bardzo: pic.twitter.com/yzqndhVT3m

— Polsat Sport (@polsatsport) November 16, 2023