Szymon Włodarczyk otwarty na letni transfer. Tyle trzeba za niego zapłacić

Szymon Włodarczyk przyznał w rozmowie z Piotrem Kamienieckim ze Sport.TVP.pl, że Sturm Graz otrzymał już zimą zapytania o niego. W związku z tym nie wyklucza opuszczenia austriackiego zespołu nadchodzącego lata.

Wychowanek Legii Warszawa nie doczekał się otrzymania poważnej szansy na zaistnienie w macierzystej drużynie. Wykorzystał to Górnik Zabrze do przejęcia go za bezcen i bardzo szybko wypromował na tyle, że wytransferował ostatniego lata do Sturmu Graz za 2,2-2,5 miliona euro.

Do tej sumy mogą jeszcze dojść bonusy zwiększające łączny koszt operacji do granicy trzech milionów euro.

Na razie panuje dość duże przekonanie, że polski klub zgarnie pełną pulę za Szymona Włodarczyka i dodatkowo spodziewa się też otrzymania pewnej puli pieniędzy z tytułu mechanizmu solidarnościowego.

***

Na czym polega opłata solidarnościowa?

Zgodnie z przepisami FIFA 5% kwoty każdego międzynarodowego transferu winno zostać przekazane klubom szkolącym danego zawodnika. Ustalono, że klubami uprawnionymi do tego finansowania są te, w których zawodnik grał od roku swoich 12. urodzin do końca roku, w którym ukończył 23 lata (łącznie 12 lat). Pierwsze cztery lata treningu „wyceniono” na po 0,25% kwoty transferowej. Kolejne osiem lat waży już po 0,5% kwoty transferowej.

***

Niewykluczone, że Górnik Zabrze i Legia Warszawa skorzystają z niego już nadchodzącego lata, ponieważ napastnik austriackiej drużyny cieszy się rosnącym zainteresowaniem mocniejszych ekip.

Sam przyznał nawet w rozmowie z Piotrem Kamienieckim ze Sport.TVP.pl, że wyobraża sobie wykonanie następnego kroku w karierze przed startem następnych rozgrywek.

- Przyznam, że zimą pojawiały się już zapytania z innych klubów. Zobaczymy, co stanie się latem. Może już wtedy pojawi się świetna oferta i Sturm stwierdzi, że warto puścić mnie dalej? Nigdy nie da się do końca określić przyszłości w piłce nożnej. Może wydarzyć się coś niespodziewanego. Bywa, że w jakimś klubie wypadnie dany gracz i nagle zapada decyzja, by dokonać transferu - powiedział.

Wcześniej spekulowano, że chęć nawiązania współpracy z Włodarczykiem wyraził Celtic. Wówczas Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl przyznał, że Sturm Graz byłby gotów usiąść do rozmów z ekipą z Glasgow, gdyby na stole pojawiła się propozycja rzędu 15 milionów euro.

Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby zespół walczący o mistrzostwo kraju z Red Bullem Salzburg zmniejszył wycenę młodzieżowego reprezentanta Polski.

21-letni napastnik może na obecnym etapie sezonu pochwalić się zanotowaniem dziewięciu trafień i dwóch asyst w 30 występach.