Szymon Żurkowski odejdzie z Fiorentiny. Trzy opcje na stole

2022-12-16 11:39:02; Aktualizacja: 1 rok temu
Szymon Żurkowski odejdzie z Fiorentiny. Trzy opcje na stole Fot. Nicolo Campo/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: TVP Sport

Szymon Żurkowski, mimo trudnego momentu w karierze, jest rozchwytywany przez włoskie kluby. Polski pomocnik opuści Fiorentinę definitywnie, a o jego angaż zabiegają trzej przedstawiciele Serie A - donosi Andrea Giannattasio z „Corriere dello Sport”.

Kariera Szymona Żurkowskiego na legendarnym Artemio Franchi dobiega końca. Przedstawiciele „Violi” nie wiążą z 25-latkiem przyszłości, starając się porozumieć z zainteresowanymi stronami w kwestii transferu definitywnego.

Były piłkarz Górnika Zabrze przeżywa trudny okres. W bieżącej kampanii zgromadził na swym koncie cztery spotkania, które przełożyły się raptem na niecałe 80 minut spędzonych na boisku. Pomocnik liczył, że poprawi swoją sytuację na Mistrzostwach Świata w Katarze.

Przed mundialem Żurkowski otrzymał od Czesława Michniewicza szansę w sparingowej batalii przeciwko Chile. Okazji tej zdecydowanie nie wykorzystał, zbierając niskie noty za występ. 25-latek miał poważne problemy w każdym aspekcie gry, co z pewnością zauważył selekcjoner.

Finalnie siedmiokrotny reprezentant kraju na katarskim turnieju nie powąchał nawet murawy.

Przed Żurkowskim ważne tygodnie.

Dziennikarz „Corriere dello Sport”, Andrea Giannattasio, twierdzi, że Fiorentina myśli o wszechstronnym środkowym tylko w kontekście zarobku. Zdaniem Włocha jego sytuacja we florenckim zespole nie ulegnie już zmianie. Polak opuści szeregi dwukrotnych mistrzów Italii definitywnie już zimą.

- Nie sądzę, żeby sytuacja Żurkowskiego się zmieniła i opuści Fiorentinę w zimowym oknie transferowym. To piłkarz, który nie ma przyszłości w klubie, a jego niewielkie wykorzystanie w tym sezonie jest na to dowodem - oznajmił Giannattasio.

Co ciekawe, mimo braku regularnej gry, wychowanek Gwarka Zabrze wzbudza spore zainteresowanie na rynku.

- Żurkowski przyda się Fiorentinie już tylko pod względem finansowym. Gdy odejdzie w styczniu, jego transfer na pewno przyniesie klubowi jakieś pieniądze. Ewentualnie zostanie wykorzystany w wymianie zawodników w ramach transakcji. Odejdzie z klubu na sto procent. Wciąż chciałoby go pozyskać Empoli. Jego sytuację mogą wykorzystać także Sampdoria i Spezia. Jedno jest pewne - tym razem opuści Florencję już na stałe.