Ta dwójka na pewno odejdzie z Lecha Poznań. „Są zbędni”

Minione tygodnie brutalnie zweryfikowały kadrę Lecha Poznań, która nie została odpowiednio wzmocniona na kilku pozycjach. Latem dojdzie więc do kolejnych zmian. W zespole Nielsa Frederiksena zabraknie miejsca dla Dino Hoticia i Maksymiliana Pingota - uważa portal KKSLech.com.

Dla kibiców Lecha to raczej dość posępny sezon. Drużyna nie zagwarantowała sobie miejsca w europejskich pucharach, a więc mogła się skupić tylko na krajowym podwórku. Szanse na zdobycie Pucharu Polski zaprzepaściła w kompromitujący sposób, odpadając z drugoligową Resovią Rzeszów.

Uratować bieżące rozgrywki może tylko mistrzostwo. Jeszcze do niedawna zespół Nielsa Frederiksena był faworytem do zdobycia czempionatu, ale w rundzie wiosennej stracił kilka drogocennych puntów. Aktualnie na szczycie tabeli zasiada Raków Częstochowa.

Minione tygodnie brutalnie zweryfikowały kadrę skompletowaną przez pion sportowy. Z całą pewnością nie jest ona wystarczająco silna, by rywalizować na kilku frontach. To musi się zmienić.

Popularne

Previous

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

Trzech piłkarzy odmówiło Jagiellonii Białystok z tego samego powodu

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Michał Żewłakow pozbędzie się tego piłkarza. To jego koniec w Legii Warszawa

Dawid Szulczek już prawie podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy. Utrzymali to w tajemnicy

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Next

Latem przy Bułgarskiej z pewnością pojawią się nowe twarze. To oznacza, że kilku zawodnikom z obecnej kadry zostaną wskazane wyjściowe drzwi. 

„[...] Ta kadra jest zbyt krucha i zbyt wąska na częstą rywalizację, mamy dziurę w środku pola na pozycjach 6, 8 i 10, brakuje drugiego napastnika, do tego w kadrze są jeszcze zbędni dla niej Bryan Fiabema, Dino Hotić oraz Maksymilian Pingot (ta ostatnia dwójka na pewno odejdzie). Mityczny dział naukowy, skautingu czy sportu musi naprawdę mocno się wysilić, aby Lech Poznań już za 2 miesiące wyglądał jako tako, by zaraz nie wpadł w kryzys i w połowie sierpnia nie miał 9 punktów straty do lidera” - przekazał portal KKSLech.com.

Hotić na starcie kampanii wyrastał na czołową postać zespołu. Szybko jednak został zepchnięty przez Nielsa Frederiksena na margines. Pingot natomiast wrócił na Bułgarską po udanym wypożyczeniu w Stali Mielec. 22-latek nie ma w Lechu żadnych szans na regularną grę.