Ta oferta za Filipa Szymczaka nie zainteresowała Lecha Poznań

Filip Szymczak reprezentuje barwy Lecha Poznań, ale nie ma w jego szeregach łatwo, bo rywalizuje z Mikaelem Ishakiem. Latem spoglądało w jego kierunku kilka klubów, lecz do żadnego transferu nie doszło. W tym gronie miał znajdować się Anderlecht - przekazał Mateusz Janiak z „Przeglądu Sportowego Onet”.

W tym sezonie Filip Szymczak zanotował 15 występów i strzelił dwa gole w Ekstraklasie. Zrobił to we wrześniowych starciach z Jagiellonią Białystok i Śląskiem Wrocław. Łącznie napastnik spędził na ligowych boiskach 352 minuty. Z jednej strony kibice oczekują od niego więcej, ale z drugiej - rywalizuje o miejsce w składzie z Mikaelem Ishakiem i czas spędzony przez niego na murawie nie powala na kolana, więc nie ma też kiedy na dobre odpalić.

Latem napastnik miał kilka transferowych opcji, ale finalnie został w Poznaniu. Różne źródła informowały o zainteresowaniu jego osobą ze strony Fortuny Düsseldorf czy GKS-u Katowice.

Zdaniem Mateusza Janiaka ofertę wypożyczenia piłkarza złożył również Anderlecht. To klub, który miał starać się o jego zakontraktowanie już w końcówce 2022 roku. Jak widać, 22-latek pozostał na radarze 34-krotnego mistrza Belgii.

Popularne

Previous

„Popełniłem błąd, opuszczając FC Barcelonę”

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Hitowy transfer Benjamina Källmana w ramach Ekstraklasy?! Mają dyskretnie negocjować

Gonçalo Feio namawiał go mocno na powrót do Legii Warszawa. „Tutaj jest Twój dom, my na Ciebie czekamy”

Next

Dziennikarz podkreślił jednak, że taka propozycja nie zainteresowała władz Lecha.

Umowa Szymczaka z liderem Ekstraklasy obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku. Czy po tym sezonie strony się rozstaną? Nie można tego wykluczyć. Zapewne istotne okaże się to, jakie dokładnie oferty pojawią się na stole, jeśli dalej będzie tak mało grał. 

Niedawno Dawid Dobrasz z Meczyki.pl przekazał stanowisko w sprawie zawodnika władz „Kolejorza”, a dokładniej rzecz ujmując prezesa Piotra Rutkowskiego, sugerujące to, że na pewno nie stanie się to w ramach zimowego okna transferowego.