Thiago Alcântara, a więc były zawodnik Barcelony oraz Bayernu Monachium, dołączył do Liverpoolu w 2020 roku. W każdym z dotychczasowych sezonów spędzonych w Anglii borykał się z urazami. W obecnym zanotował raptem jeden krótki występ w trykocie „The Reds” - w lutym przeciwko Arsenalowi w Premier League. Najpierw leczył kontuzję biodra, a obecnie zmaga się z dolegliwościami mięśniowymi.
Kontrakt pomocnika obowiązuje tylko do 30 czerwca. Jak podkreślają dziennikarze Relevo.com, aktualnie władze Liverpoolu nie planują przedłużenia z nim współpracy i raczej się to nie zmieni. Wpływ na to mają kontuzje piłkarza, duża rywalizacja w środku pola oraz wysoka pensja 32-latka. Jest ona jedną z najwyższych w drużynie.
Wszystko wskazuje więc na to, że latem Thiago będzie mógł dołączyć do nowego klubu na zasadzie wolnego transferu.
Osoby z jego otoczenia wskazują ponoć na to, iż wyczekują oferty z Arabii Saudyjskiej. Innym możliwym kierunkiem przeprowadzki jest Katar. Tam w Al-Arabi gra już brat pomocnika Rafinha. Z uwagi na to parokrotnie gościł w tym kraju.
Aktualnie gracz Liverpoolu pracuje pod okiem fizjoterapeuty w Hiszpanii. Zależy mu na tym, by jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu i być gotowy na podjęcie kolejnego wyzwania. W trwającym raczej nie pojawi się już na murawie.