Ta zmiana mówi wszystko - nieudany występ Jana Ziółkowskiego. Już druga taka sytuacja w AS Romie

Jan Ziółkowski wykonał bardzo dobrą pracę na zgrupowaniu kadry Polski z Holandią, aczkolwiek nie potrafił tego przełożyć na płaszczyznę klubową. Stoper został zmieniony już w przerwie meczu z udziałem AS Romy.

Wychowanek Legii Warszawa stara się odnaleźć w wielkiej europejskiej piłce. Jeszcze nie tak dawno pomógł „Wojskowym” w wywalczeniu awansu do Ligi Konferencji. Po transakcji sprzedażowej na kwotę 6-7 milionów euro od końcówki sierpnia broni barw AS Romy.

Pod wodzą Gian Piero Gasperiniego nie ma łatwego życia – połowę występów przesiedział na ławce lub na trybunach. Jeżeli brał udział w meczu, nigdy nie spędził na murawie pełnego wymiaru czasowego.

Tymczasem już drugi raz zdarzyło się, że Ziółkowski opuścił boisko przed rozpoczęciem drugiej połowy – i to nie ze względów zdrowotnych.

Popularne

Previous

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. „Polski Messi” nie powąchał murawy od sierpnia

Grał w Legii Warszawa i Wiśle Kraków, teraz szuka nowego klubu

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Next

W rywalizacji z Viktorią Pilzno w Lidze Europy został ściągnięty już po pół godziny gry. W przedostatni weekend listopada przeciwko Cremonese w Serie A otrzymał tylko 45 minut.

Choć AS Roma prowadziła 1:0, szkoleniowiec miał pretekst, aby podjąć taką decyzję. Stoper przegrał pięć z sześciu pojedynków o piłkę, a przed zejściem do szatni zobaczył żółtą kartkę.

Obawy o coraz bardziej ograniczone występy 20-latka znajdują uzasadnienie w rzeczywistości. Co ciekawe, w jego miejsce zameldował się... nominalny środkowy pomocnik, Bryan Cristante.

Jeśli „Giallorossi” utrzymają wynik do końca, po 12. kolejce zostanie liderem tabeli – pod warunkiem braku zwycięstwa Interu Mediolan nad AC Milanem w niedzielny wieczór.