Arkadiusz Milik powoli wraca do siebie po kontuzji, której to nabawił się na marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Wkrótce zatem powinniśmy ponownie zobaczyć go na boisku w trykocie Olympique Marsylii.
Absencja 28-latka to ogromna strata dla zespołu. W tym sezonie spisuje się on przecież fantastycznie i nie przeszkadzają mu w tym nawet niezbyt dobre relacje z trenerem Jorge Sampaolim.
Czy napięta sytuacja na linii trener - zawodnik spowoduje, że Polak latem poszuka dla siebie zatrudnienia w innym miejscu? O to między innymi zapytany został prezes „Olympijczyków”, czyli Pablo Longoria.
- Arek Milik? Wokół niego jest ogromne zainteresowanie, ale to przecież nic dziwnego, bo mówimy o „dziewiątce” z krwi i kości. Naszym celem jest zatrzymanie najlepszych zawodników, a on do takich należy i jest mocno związany z tym klubem - stwierdził.
Zainteresowanie usługami Polaka przejawia między innymi Torino, które szuka następcy dla Andrei Belottiego.
Reprezentant Polski rozegrał w tym sezonie łącznie 31 meczów, a jego dorobek to 20 goli i asysta.