„Tak było wcześniej i tak będzie teraz”. Toni Kroos przekonany o dalszych losach Realu Madryt

2024-10-05 10:02:59; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
„Tak było wcześniej i tak będzie teraz”. Toni Kroos przekonany o dalszych losach Realu Madryt Fot. pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Einfach Mal Luppen

Toni Kroos wyraził przekonanie, że po jego odejściu Real Madryt nie zachłyśnie się przeszłością i dostosuje się do nowej sytuacji na nowo, wciąż licząc się w walce o najwyższe cele.

34-latek pozostawił po sobie wielkie dziedzictwo na Santiago Bernabéu. Po transferze z Bayernu Monachium spędził tam okrągłą dekadę, okraszoną między innymi pięcioma Pucharami Europy, czterema mistrzostwami Hiszpanii oraz Pucharem Hiszpanii.

Przed końcem kampanii 2023/2024 zdecydował się nie tylko nie przedłużać umowy z „Królewskimi”, ale również całkowicie zakończyć piłkarską karierę. Buty na kołku zawiesił w barwach reprezentacji Niemiec po odpadnięciu z EURO 2024 w ćwierćfinale.

Aktualnie wielu kibiców Realu ubolewa nad tym, jak wielką wyrwę w drużynie spowodowało odejście Kroosa. Tęsknota za pomocnikiem ukazuje się na porządku dziennym, szczególnie przy ostatniej porażce z Lille w Lidze Mistrzów.

Sam autor 28 trafień i 99 asyst dla madrytczyków uspokoił fanów, że zespół dostosuje się na nowo po wielkich zmianach w kadrze, jak to miało miejsce w przypadku innych legend.

– Nie ma sensu mówić o moim odejściu. Słowa o tym, że byłem ważny dla drużyny, odbieram jako komplement, ale musi ona dostosować się na nowo – przyznał emerytowany pomocnik w podcaście „Einfach Mal Luppen”.

– Real dobrze przeszedł przez ten proces po odejściu Cristiano Ronaldo czy Sergio Ramosa. Zawsze kończy się tak, że się dostosowuje i wygrywa. Bez tej dwójki dwukrotnie sięgnęliśmy po Puchar Europy, choć wcześniej byli bardzo ważni, absolutnymi legendami. To samo stanie się teraz – przekonywał.

Kroos ma pojawić się w sobotni wieczór na trybunach Santiago Bernabéu, aby z bliska obserwować poczynania jego byłych kolegów z Villarrealem.