Tam chce odejść Vinícius Júnior?!

Dalsza przyszłość Viníciusa Júniora w Realu Madryt znajduje się pod ogromnym znakiem zapytania. Marcos Benito z „El Chiringuito TV” poinformował, że Brazylijczyk chciałby odejść już latem 2026 roku. Na coraz bardziej prawdopodobny kierunek przeprowadzki wyrasta Anglia. „Drzwi do Premier League się otwierają” - zapewnił dziennikarz.

W krótkim czasie zawodnik z São Gonçalo z największej gwiazdy Realu Madryt stał się jednym z wielu. Dzisiaj światła reflektorów padają głównie na Kyliana Mbappe. Do topowej formy dochodzi także Jude Bellingham. 

Xabi Alonso nie uważa, że Brazylijczyk powinien być traktowany w szczególny sposób. W tym sezonie mogliśmy obserwować już wielokrotnie obrazek, gdy ten ze zwieszoną głową schodzi przedwcześnie z boiska. 

Vinícius zwykle komentował coś cicho pod nosem. W starciu z FC Barceloną wpadł jednak w szał. Nie chciał pogodzić się z tym, że wielki Klasyk kończy się dla niego już w 70. minucie. Już wcześniej czuł brak wsparcia ze strony trenera. 

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Zimą powinien odejść?! Kibice Lecha Poznań nie mają litości dla reprezentanta Polski

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Rok temu chciał go Śląsk Wrocław, teraz jest przymierzany do reprezentacji Polski

Next

25-latek zrozumiał, że pod wodzą Alonso będzie mu bardzo trudno nawiązać do dawnej formy. Niewykluczone zatem, iż przed ostatnie miesiące na Estadio Santiago Bernabeu.

Zdaniem Marcosa Benito „El Chiringuito TV” skrzydłowy będzie chciał odejść z Realu już latem 2026 roku. Nie chce czekać kolejny rok do końca kontraktu. Wolałby, żeby w Madrycie jeszcze na nim zarobili.

Negocjacje na pewno będą trudne. „Królewscy” liczą na zarobek w wysokości nawet 150 milionów euro. Mimo takiej wyceny to wcale nie Arabia Saudyjska wyrasta na najbardziej prawdopodobny kierunek.

- Dużo mówi się i saudyjskim kierunku, ale tam znacząco zmniejszają poziom inwestycji w piłkarzy. Do tego on zarabia bardzo dużo. [...] Powiedzieli mi, że otwierają się drzwi do Premier League. Zainteresowanie ma wykazywać tam wiele klubów. Kluby w Anglii zainwestowany sporo w ofensywnych zawodników. [...] Rzeczywiście, miesiąc temu mówiliśmy o opcji odejścia na zasadzie wolnego transferu. Dzisiaj zamysł to, aby Real zarobił. To byłoby piękne zakończenie historii. Czternaście tytułów w siedem lat - wyjaśnił Benito. 

Minionego lata rzeczywiście mogliśmy zaobserwować kilka dużych transferów zawodników ofensywnych w Premier League. Królował Liverpool, który sprowadził Floriana Wirtza i Alexandra Isaka. Ta dwójka kosztowała ponad 270 milionów euro.