Tanguy Kouassi łączony z RB Lipsk

Według francuskich mediów RB Lipsk stara się pozyskać Tanguya Kouassiego, który potencjalnie miałby zastąpić w drużynie Dayota Upamecano.

21-letni Francuz zbiera znakomite recenzje w Bundeslidze, dlatego znajduje się on na celowniku wielu ekip, z Arsenalem na czele. „Kanonierzy” już latem kontaktowali się z otoczeniem środkowego obrońcy „Byków”, lecz koniec końców umowa nie została zawarta. Niewykluczone jednak, że Anglicy dopną swego po zakończeniu obecnego sezonu.

W tym czasie do Niemiec trafić może niezwykle utalentowany Tanguy Kouassi, którego amatorski kontrakt z Paris Saint-Germain wygasa 30 czerwca 2020 roku. Thomas Tuchel cały czas ma nadzieję, że do tego nie dojdzie, lecz RB Lipsk wydaje się być na dobrej drodze do realizacji operacji z udziałem 17-latka.

Reprezentant „Trójkolorowych” do lat 18 w ostatnich dniach miał wizytować u lidera tabeli niemieckiej ekstraklasy, gdzie przedstawiono mu niezwykle ambitny projekt, w realizacji którego od dłuższego czasu swój udział ma kilku Francuzów. W związku z tym „Byki” są w tej chwili liderami wyścigu po podpis Koussiego. Jeśli by do tego doszło, transfer Upamecano byłby zdecydowanie łatwiejszy do realizacji.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Piłkarz Paris Saint-Germain w obecnych rozgrywkach uzbierał trzy występy w pierwszej drużynie, za każdym razem grając na pozycji defensywnego pomocnika. Wszechstronność to zatem kolejny atut Francuza, którego w swoim zespole widziałby m.in. Pep Guardiola.