Tarcia w szatni Realu Madryt po przegranym El Clásico

Carlo Ancelotti i jego podopieczni nie mają za sobą najlepszych dni. Real Madryt stracił szansę na trzeci tytuł w trwającym sezonie, a dodatkowo został upokorzony przez FC Barcelonę. Po zakończeniu finału Superpucharu Hiszpanii w szatni „Królewskich” było gorąco - informuje Relevo.com.

Porażka w stosunku 2:5 sprawiła, że na Estadio Santiago Bernabéu rozpoczęło się szukanie winnych.

Najwięcej zarzutów pod względem sportowym było bez wątpienia do Lucasa Vázqueza oraz Auréliena Tchouaméniego. Pierwszego niemiłosiernie ogrywali Raphinha czy Alejandro Balde, drugi nie był pewnym ogniwem środka defensywy.

Pojawiły się też zarzuty do Carlo Ancelottiego, który zamiast dać szansę wychowankom, woli przestawiać piłkarzy na inne pozycje. Tak stało się chociażby w przypadku wspomnianego Tchouaméniego, ale również Fede Valverde.

Popularne

Previous

Kamil Jóźwiak z niespodziewaną ofertą powrotu do Ekstraklasy

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Kibice Legii Warszawa przeciwni temu transferowi! „Nie, nie i jeszcze raz nie. To będzie kompromitacja totalna”

Lech Poznań dogadał się z nowym napastnikiem. Zaraz wszystko może się wyjaśnić

Krzysztof Piątek z sensacyjnym transferem?! Legendarny trener pyta o Polaka

Mislav Oršić trafi do Ekstraklasy?!

Lech Poznań z czterema zimowymi transferami?!

Zwrot akcji w sprawie Vladana Kovačevicia?! Ma ofertę z Polski

Next

Krytyki nie uniknął nawet Florentino Pérez. Prezydentowi zarzuca się złe zarządzanie kadrą. Zespół potrzebował następcy Toniego Kroosa, ale takowy nie przybył, nie było też odpowiedzi na odejście Nacho Fernándeza.

Jak informuje Relevo.com, to wszystko nie wpłynęło za dobrze na piłkarzy. Według serwisu internetowego po El Clásico w szatni „Los Blancos” zrobiło się gorąco.

Powyższe źródło donosi nawet o tarciach i to na linii zawodnicy-trener.

Ancelotti w ostatnim czasie ma być bardziej podenerwowany niż zwykle, a graczom nie podoba się to, że ruga on ich przy całej grupie, chroniąc niektórych bardziej, niektórych mniej. Pojawiają się też głosy o błędnych decyzjach podejmowanych przez 65-latka.

Po krytyce, także wewnątrz klubu, Real Madryt musi uporać się z następnym kryzysem, tym razem wywołanym przegraną z odwiecznym rywalem.