Te trzy kluby myślą o sprowadzeniu Mohameda Salaha

2025-12-09 18:12:59; Aktualizacja: 3 godziny temu
Te trzy kluby myślą o sprowadzeniu Mohameda Salaha Fot. IMAGO / Propaganda Photo
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Ben Jacobs [Talksport.com]

Przyszłość Mohameda Salaha w Liverpoolu stoi pod znakiem zapytania. Skorzystać z tego chcą przedstawiciele Saudi Pro League, a dokładniej Al-Hilal, NEOM SC i Al-Qadsiah, które uważnie monitorują sytuację Egipcjanina - przekazał Ben Jacobs. Dziennikarz dodał, że należy zwrócić uwagę także na dwa zespoły z MLS.

Mohamed Salah, który trzy ostatnie mecze Liverpoolu rozpoczął na ławce, publicznie oświadczył, że poczuł się „rzucony pod autobus” i dodał, że jego relacja z trenerem Arne Slotem została zerwana. W odpowiedzi „The Reds” zdecydowali się wykluczyć Egipcjanina z kadry na nadchodzące spotkanie Ligi Mistrzów z Interem Mediolan.

W konflicie 33-latka z klubem szansę zwietrzyli trzej przedstawiciele Saudi Pro League, których nazwy ujawnił Ben Jacobs na łamach Talksport.com.

Oprócz Al-Hilal, które poważnie rozważa przeprowadzenie transferu, sytuację skrzydłowego uważnie obserwuje również Al-Qadsiah. Ekipa, w której występują Koen Casteels, Nacho czy Mateo Retegui, jest w stanie samodzielnie sfinansować transakcję.

Konkretne zainteresowanie Salahem wykazuje też NEOM FC prowadzone przez Christophe'a Galtiera. Zespół, którego częścią jest Marcin Bułka, może przejść do działania, jeśli gwiazdor Liverpoolu będzie dostępny i przystępny cenowo w styczniu.

To jednak mało prawdopodobne, gdyż drużyna z Anfield respektuje kontrakt z Salahem (do 30 czerwca 2027 roku) i nie zamierza iść na ustępstwa, w tym zrzekać się opłaty transferowej. Jeśli „The Reds” mieliby się zgodzić na sprzedaż napastnika, na stole musiałaby pojawić się oferta znacznie przekraczająca 45 milionów funtów - poinformował Jacobs.

Jeśli chodzi o Al-Ittihad, które latem 2023 roku proponowało 150 milionów funtów za Egipcjanina, nie jest ono obecnie faworytem do jego pozyskania ze względu na limit zagranicznych zawodników. Temat może wrócić, jeśli latem klub opuści Karim Benzema.

Dyrektor sportowy saudyjskiej ekstraklasy, Michael Emenalo, odegrałby kluczową rolę w każdej z ewentualnych transakcji, gdyż ma bliskie relacje z Salahem. Saudyjczycy widzą w gwieździe Liverpoolu twarz ligi po prognozowanym odejściu Cristiano Ronaldo w 2027 roku.

Jacobs oprócz klubów z Bliskiego Wschodu zwrócił uwagę na dwie ekipy z MLS - San Diego FC, należące do egipsko-brytyjskiego właściciela Mohameda Mansoura, oraz Chicago Fire, które formalnie pytało o doświadczonego piłkarza w zeszłym roku. W ich przypadku jednak dziennikarz nie podał więcej szczegółów.