„Ten klub nigdy nie zginie”. Lukas Podolski na meczu... IV ligi
2024-05-01 22:22:45; Aktualizacja: 6 miesięcy temuZaczęła się majówka, więc to dobry okres, aby złapać trochę oddechu od codziennego życia. Lukas Podolski 1 maja nieoczekiwanie postanowił spędzić na spotkaniu zespołów z IV ligi.
Ofensywny pomocnik, tudzież napastnik Górnika Zabrze zameldował się na stadionie przy Gliwickiej. Miejscowy ROW 1964 Rybnik zmierzył się z Odrą Wodzisław.
Dla lokalnych kibiców bezpośrednie starcie tych ekip to wielkie święto futbolu. Od lat ta rywalizacja odbywa się pod szyldem derbów Górnego Śląska.
Sentymentalną wizytę na rybnickim obiekcie postanowił złożyć Podolski, który z wysokości trybun wspierał gospodarzy. Pojawił się ze względu na historię swojego ojca, który spędził w tym klubie sezon 1981/1982.Popularne
„Pozdrowienia z Rybnika 😉 Dziś ROW gra derby 💪🏻Atmosfera na trybunach jest świetna 🔥🔥 Kiedyś tu właśnie grał Podolski, tata Waldemar 😉 Jest doping jest wuszt jest atmosfera, musi być zwycięstwo. ROW Rybnik nigdy nie zginie 🟢⚫🤜🤛⚪🔵🔴” – czytamy we wpisie mistrza świata z 2014 roku.
Pozdrowienia z Rybnika😉
— Lukas-Podolski.com (@Podolski10) May 1, 2024
Dziś ROW gra derby 💪🏻Atmosfera na trybunach jest świetna🔥🔥
Kiedyś tu właśnie grał Podolski, tata Waldemar 😉
Jest doping jest wuszt jest atmosfera, musi być zwycięstwo
ROW Rybnik nigdy nie zginie 🟢⚫🤜🤛⚪🔵🔴 @rowrybnikpl @TorcidaGornik pic.twitter.com/UnXwWw1TPz
W komentarzach 38-latek doczekał się ciepłej reakcji. W końcu Rybnicki Okręg Węglowy i Górnik łączy kibicowska zgoda.
Ostatecznie pojedynek IV ligi grupy śląskiej II zakończyło się remisem 1:1. ROW nie ma większych szans na awans, krążąc po dolnych rejonach górnej połowy tabeli.
„Poldi” od jutra zacznie mocniejsze przygotowania do 31. kolejki Ekstraklasy. Zabrzanie stoją przed ogromną szansą wywalczenia udziału w pucharach. Aby kontynuować marsz, w piątek na wyjeździe muszą pokonać Cracovię.