Ten napastnik był „jedynką” Lecha Poznań na liście życzeń. Dlatego się nie udało

2025-09-03 23:55:41; Aktualizacja: 2 godziny temu
Ten napastnik był „jedynką” Lecha Poznań na liście życzeń. Dlatego się nie udało Fot. IMAGO/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Sebastian Staszewski [Meczyki.pl]

Lech Poznań zakończył ostatnio poszukiwania nowego napastnika i za ponad dwa miliony euro pozyskał Yannicka Agnero. Na samej szczycie listy życzeń mistrza Polski widniał jednak Andri Guðjohnsen, który ostatecznie trafił do Blackburn Rovers - poinformował Sebastian Staszewski na kanale Meczyki.pl.

Lech Poznań przez długi czas prowadził poszukiwania jakościowego gracza na pozycję napastnika, który w następnych latach mógłby godnie zastąpić legendarnego Mikaela Ishaka.

Ostateczny wybór działaczy padł na Yannicka Agnero. Pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej zawodnik przywędrował na Bułgarską ze szwedzkiego Halmstads za 2,3 miliona euro plus bonusy.

Urzędujący mistrz Polski tym oto ruchem pobił swój zakupowy rekord. Mowa o zawodniku z wielkim potencjałem, którym interesowały się również kluby z najlepszych europejskich lig.

Lech zainwestował w Agnero rekordowe pieniądze, ale tak się składa, że 22-latek nie był pierwszym wyborem i nie widniał na samej szczycie listy życzeń. Priorytetem był 23-letni Andri Guðjohnsen z Gentu, o czym na kanale Meczyki.pl opowiedział Sebastian Staszewski.

Islandczyk finalnie za dwa miliony euro przeniósł się do Blackburn Rovers, spełniając jednocześnie swoje marzenie o grze w Anglii.

- Nie była to jedynka na liście Lecha, a dwójka. Jedynką był Andri Guðjohnsen i ten temat gdzieś tam w mediach krążył kilka tygodni temu. To był piłkarz Gentu. Był, bo ostatecznie trafił tam, gdzie chciał trafić, czyli do Anglii i został zawodnikiem Blackburn Rovers - powiedział Staszewski.

- Lech Poznań obserwował go bardzo długo i był zdeterminowany, żeby go pozyskać. Tam podobno kwota transferu oscylowałaby wręcz w granicach 2,5-3 miliona euro - dodał.

Sprowadzony do poznańskiego klubu Agnero w aktualnym sezonie dla szwedzkiego drugoligowca zdobył sześć bramek oraz trzy asysty w 22 występach.

Guðjohnsen natomiast poprzednią kampanię w koszulce Gentu zwieńczył pięcioma golami oraz dwoma ostatnimi podaniami w 46 rozegranych spotkaniach.