Ten obrońca sprawił najwięcej problemów Jérémy'emu Doku

Jérémy Doku w rozmowie ze SPORTbible.com wskazał, na którego obrońcę w dotychczasowej karierze grało mu się najciężej. Belg powiedział, że na Reece'a Jamesa.

Jérémy Doku trafił do Manchesteru City w sierpniu ubiegłego roku i jest już po swoim pierwszym sezonie w Premier League. W jego trakcie spotkał wielu bardzo dobrych obrońców, na których grał także we francuskiej Ligue 1. 21-latek wskazał defensora, z której najtrudniej mu się rywalizowało.

- Grałem przeciwko wielu dobrym obrońcom. Dużo ciężej jest grać z zespołami, które grają defensywnie. Powiedziałbym, że Reece James. Myślę, że to bardzo silny obrońca i jeden z najtrudniejszych do gry, na których się napotkałem - opowiedział skrzydłowy w rozmowie ze SPORTbible.com.

Reprezentant Belgii opowiadał także o tym, jak zaczęła się jego miłość do piłki nożnej oraz o swoim rozwoju.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

- Jeśli nie mogliśmy obejrzeć meczu na żywo, oglądaliśmy go w „Match of the Day”. To wtedy zakochałem się w Premier League. Cieszyłem się z szansy do oglądania zawodników na boisku, co nie było możliwe zbyt często. To także odegrało dużą rolę w tym, że zdecydowałem się na transfer do tej ligi, bo ona zawsze mnie inspirowała, rozwijałem się dzięki niej - powiedział Belg.

- Zawsze miałem aspiracje, żeby grać w Premier League. Bardzo podziwiam podejście Manchesteru City, zainteresowali mnie. Przekonały mnie już ich osiągnięcia. Też kiedy drużyna jak Manchester City jest tobą zainteresowana, po prostu miło jest słyszeć o sobie takie pozytywne rzeczy. 

- Trafiłem do Rennes, kiedy miałem 18 lat i nauczyłem się wiele przez moje trzy lata tam. Byłem także gotowy na podjęcie kolejnego wyzwania w mojej karierze, wykonanie kolejnego kroku - wspomina czas w Stade Rennais młody skrzydłowy.