Thomas Tuchel grzmi po porażce Bayernu Monachium. „Brakuje nam energii”

Thomas Tuchel wyraził swoje niezadowolenie z postawy piłkarzy Bayernu Monachium po niespodziewanej porażce z byłym zespołem niemieckiego szkoleniowca - 1. FSV Mainz.

Zespół z Bawarii pod wodzą 49-letniego Niemca mocno rozczarowuje. Podczas miesiąca pracy szkoleniowca Bayern zdążył już odpaść z Ligi Mistrzów i Pucharu Niemiec. Z siedmiu meczów pod wodzą Tuchela tylko dwa zakończyły się zwycięstwem „Die Roten”.

W spotkaniu z Mainz mistrz Niemiec dał sobie strzelić trzy gole w zaledwie 15 minut! Mecz zakończył się rezultatem 3-1 dla zespołu z Moguncji. Tym samym „Bawarczycy” stracili fotel lidera i mają aktualnie jeden punkt straty do Borussii Dortmund.

Po spotkaniu swojego rozczarowania nie krył Thomas Tuchel.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

- Brakuje nam energii do walki z niepowodzeniami. Wyglądamy jak drużyna, która rozegrała w tym sezonie 80 meczów. Wyglądamy na zmęczonych. Nie jesteśmy w stanie grać bez popełniania błędów - kontynuował.

- Nie jesteśmy w stanie walczyć, pokazać energii niezbędnej do zareagowania. Punkty wypadają nam z rąk, jak piasek - żalił się opiekun „Bawarczyków”.

Co ciekawe, Tuchel nie zmienił swoich przedmeczowych planów i pomimo porażki piłkarze otrzymali trzy dni wolnego.

- Brakuje nam energii. Nie odzyskamy jej, wzywając jutro wszystkich na trening. Nie wyglądamy świeżo. Myślę, że musimy nabrać trochę dystansu - powiedział Niemiec w rozmowie ze Sky.