Thomas Tuchel rozchwytywany. Chcą go dwa duże kluby

Thomas Tuchel ma być kandydatem do objęcia posady trenera w Manchesterze United i Chelsea w przyszłym sezonie - informuje Nicolò Schira.

Thomas Tuchel jakiś czas temu ogłosił, że po sezonie odejdzie z Bayernu Monachium. Choć jego misja w Bawarii nie potoczyła się najlepiej, wciąż jest na niego chętnych wiele klubów, w tym Manchester United i Chelsea.

Obie drużyny nie są zadowolone z pracy swoich szkoleniowców. Erik ten Hag po pierwszym sezonie, w którym osiągnął z Manchesterem United bardzo dobry wynik, rozczarowuje. „Czerwone Diabły” są na szóstej lokacie w tabeli, ale do czwartej Aston Villi tracą aż 12 punktów. Do tego zespół bardzo przecieka w obronie, a w ataku też nie radzi sobie najlepiej - między innymi 15. Brentford strzelił więcej bramek.

Natomiast w Chelsea Mauricio Pochettino przychodził z zadaniem uporządkowania szatni, rozwoju młodych graczy i wprowadzenia atrakcyjnego stylu gry. Choć zagwarantował kibicom Chelsea kilka emocjonujących chwil, jak choćby remis z Manchesterem City 4:4 lub wygrana z Manchesterem United 4:3, to wyniki oraz gra go nie bronią. „The Blues” są dopiero na dziewiątej pozycji w lidze i awans do pucharów wydaje się bardzo odległy. 

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Thomas Tuchel, o czym już wspomnieliśmy, wciąż jest atrakcyjnym nazwiskiem na rynku trenerskim. Nieudana w 100 procentach przygoda w Bayernie nie może przysłonić jego wcześniejszej pracy w Borussii Dortmund, PSG, które wprowadził do finału Ligi Mistrzów, czy w Chelsea, z którą wygrał te rozgrywki.