To będzie głośne rozstanie w Legii Warszawa. „On jest już posprzątany”
2024-12-22 09:42:43; Aktualizacja: 5 godzin temuOstatnie tygodnie pokazały dobitnie, że kadra Legii Warszawa potrzebuje wzmocnień, jeśli chce walczyć skutecznie na kilku frontach. Gonçalo Feio potrzebuje nowego napastnika. Jean-Pierre Nsame nie ma już żadnych szans na poprawę swojej sytuacji, o czym więcej opowiedział Roman Kołtoń na kanale Prawda Futbolu.
O kameruńskim napastniku napisano już wiele. Z pewnością poświęcono mu więcej czasu, niż ten spędził na murawie w trwającej kampanii.
Jean-Pierre Nsame zapowiadany był jako hitowy transfer stołecznego klubu. Trzykrotny król strzelców ligi szwajcarskiej miał być nową gwiazdą Ekstraklasy i klasowym snajperem, którego tak mocno potrzebowała Legia Warszawa.
Gonçalo Feio bardzo szybko stracił cierpliwość do 31-latka. Postawił na niego dziesięciokrotnie, a potem odsunął od pierwszego zespołu. Z tego powodu przegapił już siedem spotkań. Popularne
Do wielkiej przemiany już nie dojdzie. Portugalski szkoleniowiec postawił na Nsame krzyżyk. Przy Łazienkowskiej szukają możliwości do zakończenia tej nieefektywnej współpracy.
Więcej o sytuacji Kameruńczyka opowiedział na kanale Prawda Futbolu Roman Kołtoń.
- Nsame nie jest tak kosztowny, jak myślą kibice. Słyszałem, że 60 procent kontraktu płaci Como 1907. Powiedzmy sobie szczerze, on jest już posprzątany. Był już odsunięty do drugiego zespołu. Po przywróceniu do treningów nie był w kadrze meczowej. Nie będzie już lepszej wersji Nsame - zapewniał dziennikarz.
W kadrze „Wojskowych” znajduje się kilku zawodników, na których Feio już nie liczy. Na liście „niechcianych” widnieje także nazwisko Claude'a Gonçalvesa.