To będzie priorytet Zagłębia Lubin na letnie okno transferowe? Zimą się nie udało

Zagłębie Lubin podczas nadchodzącego okna transferowego z pewnością poszuka stosownych wzmocnień. Gołym okiem widać, że zespołowi priorytetowo przydałby się jakościowy napastnik. Nowy dyrektor sportowy Wojciech Tomaszewski z pewnością będzie chciał wzmocnić tę pozycję. Przemawiających za takim rozwiązaniem argumentów nie brakuje.

Zagłębie Lubin w grudniu poinformowało o zatrudnienia Wojciecha Tomaszewskiego w roli dyrektora sportowego klubu. Przed nim bardzo ważny moment, a więc letnie okno transferowe, nad którym intensywne prace trwają już teraz.

Działacze rozglądają się za potencjalnymi rozwiązaniami, analizując jednocześnie aktualną sytuację kadrową zespołu. Z pewnością ich uwagę przykuwa deficyt w linii ataku. Brakuje tam osoby, która mogłaby wziąć na swoje barki odpowiedzialność za zdobywanie bramek.

Obecnie najlepszym strzelcem Zagłębia z pięcioma golami na koncie jest Dawid Kurminowski, który zanotował trzy trafienia w Ekstraklasie oraz dwa w Pucharze Polski. Jest on jednak daleki od wymarzonej skuteczności. Co prawda w roli nominalnego atakującego występować może również między innymi Daniel Mikołajewski, ale wypożyczony do końca tego sezonu z włoskiej Parmy napastnik ma spore problemy z załapaniem się do kadry meczowej pierwszego zespołu. Tym oto sposobem na przodzie lubińskiej maszyny oglądaliśmy ostatnio Kajetana Szmyta czy też Tomasza Pieńko.

Popularne

Previous

To będzie przyszły selekcjoner reprezentacji Polski? „Byłby odpowiednim wyborem”

Krzysztof Piątek znalazł nowy klub?! Ruszyły negocjacje

Stanisław Czerczesow po rozmowach z działaczem. Możliwy głośny powrót

Jeden zawodnik Wieczystej Kraków zarabia więcej niż cała drużyna lidera ligi? „Jeżeli mamy budżet 2,5 miliona...”

38 bramek w ubiegłym sezonie IV ligi, trafił na testy do drugoligowca. „Powiedzieli 50 tysięcy”

Ten transfer Widzewa Łódź ma zrobić furorę w Ekstraklasie. „Ruch pokroju Lukasa Podolskiego w Górniku Zabrze”

Michał Żuk na językach! Hiszpanie zachwyceni Polakiem

To będzie priorytet transferowy Michała Żewłakowa w Legii Warszawa?!

Next

Już zimą włodarze Zagłębia zdawali sobie sprawę z problemu, jakim jest brak solidnego napastnika. Dlatego też podjęli próbę przeprowadzenia transferu z udziałem Patryka Szysza, który był tak naprawdę o krok od sfinalizowania. Piłkarz doszedł już nawet do porozumienia z byłym klubem w sprawie umowy do 30 czerwca 2026 roku z zawartą opcją przedłużenia, lecz nagle wszystko się wysypało.

Niewykluczone więc, że „Miedziowi” wrócą do tego tematu latem, albo podejmą się innego, bo transfer jakościowego napastnika powinien być dla działaczy priorytetem. Potwierdza to również fakt, że obecnie w Ekstraklasie nikt nie ma gorszej ofensywy od Zagłębia. Lubińska drużyna do tej pory strzeliła 21 goli, co czyni ją najgorszą pod tym względem spośród wszystkich zespołów w lidze.