„To był jedyny mecz, po którym płakałem”. José Mourinho szczery do bólu

2024-02-28 13:26:06; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
„To był jedyny mecz, po którym płakałem”. José Mourinho szczery do bólu Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Prime Video

José Mourinho udzielił wywiadu, w którym opowiedział o jedynym spotkaniu, po którym płakał. Sytuacja miała miejsce, kiedy prowadził Real Madryt.

José Mourinho obecnie pozostaje bez pracy po tym, jak rozstał się z AS Romą. Jego miejsce zajął legendarny Daniele de Rossi.

W przeszłości natomiast Portugalczyk odpowiadał między innymi za wyniki Realu Madryt.

Z tym zespołem był związany w latach 2010-2013. Celem, jaki stawiał przed nim zarząd, był triumf w Lidze Mistrzów.

Przez trzy sezony nie zdołał jednak tego osiągnąć, dlatego rozstał się z klubem.

Teraz dla Prime Video opowiedział o jednym, prawdopodobnie najtrudniejszym momencie jego przygody z hiszpańskim klubem. Tyczy się to rywalizacji przeciwko Bayernowi Monachium we wspomnianych elitarnych rozgrywkach europejskich.

- Po porażce z Bayernem płakałem w drodze do domu. To był pierwszy i jedyny raz, kiedy to zrobiłem - wyznał.

- Później dostałem telefon od Jorge Mendesa, który poprosił mnie o wyświadczenie przysługi. Powiedział, że Cristiano Ronaldo jest wyniszczony.

- Powiedziałem mu, że ja też jestem nieżywy po tym, co się stało - dodał.

- „Przygotuj się, żadnych łez i chodźmy do jego domu”. Zostaliśmy wtedy zniszczeni - wspomina.

Wspomniana sytuacja miała miejsce w sezonie 2011/2012 przy okazji 1/2 finału Ligi Mistrzów.