To był najlepszy ruch Górnika Zabrze w 2024 roku. „By nie podpisał i zaczęłaby się nerwówka”

Górnik Zabrze w całkiem dobrych nastrojach zakończył zmagania w rundzie jesiennej. Niezmiennie kluczowym graczem zespołu z Roosevelta był Erik Janža, którego przyszłość do niedawna była niejasna. Dyrektor sportowy Łukasz Milik opowiedział o tym, jak ważne było przedłużenie kontraktu Słoweńca.

Zabrzanie spędzają przerwę zimową na szóstym miejscu w ligowej tabeli. Końcówka jesiennych zmagań pokazała, że mogą mierzyć znacznie wyżej. W pięciu ostatnich meczach wygrali czterokrotnie, nie dając rady jedynie Jagiellonii Białystok. 

Niezmiennie kluczową rolę w szeregach Górnika odgrywał Erik Janža. 31-letni kapitan na przestrzeni 17 gier zaliczył siedem asyst. Pod tym względem równa się z nim w całej Ekstraklasie tylko Benjamin Källman z Cracovii.

Jeszcze do niedawna przyszłość Słoweńca mogła budzić pewne obawy wśród kibiców. Wszystko za sprawą wygasającej umowy. Tuż przed Mistrzostwami Europy klub zadbał jednak o przedłużenie współpracy do 30 czerwca 2026 roku. W porozumieniu znalazła się opcja wydłużająca datę o kolejne dwanaście miesięcy.

Popularne

Previous

Afimico Pululu trafi do 16-krotnego mistrza kraju?!

Bed Lederman wybrał nowy klub?!

Paris Saint-Germain zdecydowane w sprawie Cristiano Ronaldo

Mateusz Borek uderzył w klub Ekstraklasy. „To wszystko to jeden wielki śmiech”

Marek Papszun wyróżnił trzy kluby Ekstraklasy. „Takie projekty trzeba po prostu docenić”

Legia Warszawa negocjuje dwa transfery

Real Madryt znalazł „nowego Toniego Kroosa”. 60 milionów euro nie stanowi problemu

Filip Szymczak z sensacyjnym wypożyczeniem w ramach Ekstraklasy?!

Next

Górnik wyczuł moment, gdyż Janža zaliczył udany występ na EURO. Dzień po ogłoszeniu nowej umowy trafił nawet do siatki w starciu z Danią.

Dyrektor sportowy Łukasz Milik został zapytany, czy przedłużenie kontraktu 31-latka było najlepszym ruchem klubu w minionym roku. 

- Tak naprawdę to był ruch, który spowodował następne ruchy. Czasami to jest jak takie domino i puzzle. To trzeba wszystko poukładać.  Erik by nie podpisał, było EURO i zaczęłaby się nerwówka, tu szukamy innego zawodnika. Po pierwszej bramce może jego notowania poszłyby w górę i nie chciałby, już tego kontraktu. To jest normalne. Takie rzeczy dzieją się w piłce. [...] To było takie pokazanie stabilizacji. Jest ta rewolucja, ale jest też ta stabilizacja - wyjaśnił działacz. 

Janža przywdziewa trykot 14-krotnego mistrza Polski od 2019 roku. Przez ten czas rozegrał już 177 spotkań.