To byłby hit transferowy Wisły Kraków. Czy może się udać?
2025-08-01 21:05:32; Aktualizacja: 20 minut temu
Wisła Kraków szuka wzmocnień, a jednym z priorytetów jest nowy skrzydłowy. Z tego powodu na celownik trafił Maksym Chłań, o czym informował Tomasz Włodarczyk. Już wcześniej inne kluby też pytały o tego piłkarza. Jak zatem wyglądają szanse ekipy spod Wawelu?
Wisła Kraków znakomicie rozpoczęła zmagania w ramach nowego sezonu. Na wstępie zawodnicy prowadzeni przez Mariusza Jopa wygrali pewnie dwa spotkania: ze Stalą Mielec oraz ŁKS-em Łódź. W trzeciej kolejce poprzeczka idzie w górę, bo przed 13-krotnym mistrzem kraju wymagający wyjazd do Tych na starcie z miejscowym GKS-em.
W tle z kolei ważą się losy potencjalnych wzmocnień. „Biała Gwiazda” wciąż rozgląda się między innymi za nowymi bocznymi defensorami - wobec kontuzjowanych Bartosza Jarocha czy Rafała Mikulca. Do tego nadal potrzebny jest skrzydłowy.
Na radar trafił więc niespodziewanie Maksym Chłań. 22-latek ostatnio był związany z Lechią Gdańsk, lecz strony nie doszły do porozumienia w kwestii współpracy. W takim wypadku do piłkarza zgłosiła się Wisła Kraków, a konkretnie prezes Jarosław Królewski.Popularne
Działacz pierwszoligowca chciał wybadać ten temat, bo mowa o niezwykle utalentowanym piłkarzu, który z marszu byłby wzmocnieniem zespołu prowadzonego przez Mariusza Jopa. Jak mają się sprawy?
Bartosz Karcz stwierdził, że jest 30 procent szans na transfer, ale wszystko może się zmienić. Od czego to zależy?
Jak nie wiadomo, o co chodzi, to oczywiście o pieniądze. Wymagania finansowe uczestnika Igrzysk Olimpijskich w Paryżu okazały się zbyt wygórowane dla klubów Ekstraklasy, rywalizujących nawet w europejskich pucharach. Jeśli więc Wisła chciałaby sięgnąć po tego piłkarza to albo sięgnie głębiej do kieszeni, albo zagra na przeczekanie i w obliczu braku odpowiednich ofert Chłań wybierze właśnie 13-krotnego mistrza Polski.
Nie ma wątpliwości - ten transfer byłby hitem transferowym pierwszej ligi. 22-latek o ogromnym potencjale w poprzednim sezonie rozegrał łącznie 30 meczów, a w nich miał pięć goli i cztery asysty.