„To, co robi, nie wystarcza”. Roberto De Zerbi upomina Ansu Fatiego

Roberto De Zerbi zabrał głos na temat Ansu Fatiego. Hiszpan przebywa obecnie na wypożyczeniu z FC Barcelony do Brightonu.

Początki Ansu Fatiego w FC Barcelonie były znakomite. Wydawało się, że w stolicy Katalonii mają do czynienia z talentem, który rodzi się raz na kilka pokoleń. To napawało ogromnym optymizmem.

Być może, gdyby nie kontuzje, atakujący rzeczywiście byłby czołową postacią nie tylko mistrza Hiszpanii, ale i europejskiej piłki. Obecnie jednak znalazł się na zakręcie kariery.

U Xaviego nie miał zbyt wielkich szans na regularne występy, dlatego wspólnie z otoczeniem uznali, że doskonałym rozwiązaniem będzie transfer do Premier League. Chciał go Tottenham, ale ostatecznie wylądował w Brightonie.

Tam trafił pod skrzydła Roberto De Zerbiego. Włoch do pewnego momentu go chronił. Ostatnio jednak Fati rozczarowuje i do sprawy odniósł się szkoleniowiec.

- Musi dać z siebie coś więcej, bo to, co teraz robi, nie wystarcza - zaczął.

- Oczekiwania wobec niego były zawsze bardzo wysokie. Jego pierwsza część kariery była trudna do zrozumienia, ale dla świetnych piłkarzy najważniejsza jest adaptacja do oczekiwań, jakie są - dodał.

- Pomagam mu, to wrażliwy chłopak. Jestem szczęśliwy, jeśli mogę mu pomóc.

Ansu Fati od momentu przenosin do Premier League rozegrał 23 spotkania, a w nich strzelił cztery gole i miał do tego jedną asystę.