„To jedno wielkie gówno”. Żywa legenda Hoffenheimu odpaliła po porażce z Bayernem Monachium

Andrej Kramarić po wysokiej porażce z Bayernem Monachium (0-5) udzielił poruszającego wywiadu dla ESPN. Bez owijania w bawełnę skrytykował działania, całą politykę klubu. Panującą obecnie sytuację na PreZero Arena określił „jednym wielkim gównem”.

„Wieśniaki” zebrały cięgi na Allianz Arena. Wynik spotkania w zasadzie został ustalony już w pierwszej połowie za sprawą Leroya Sané, Raphaëla Guerreiro i Harry'ego Kane'a. W drugiej odsłonie gospodarze dobili „leżącego”. Do siatki ponownie trafił Sané, a kropkę nad „i” postawił Serge Gnabry.

Hoffenheim przeżywa bardzo trudny okres. Ostatnie zwycięstwo zanotował 23 listopada. Bilans wykręcony przed podopiecznych Christiana Ilzera od tamtego czasu to sześć porażek i trzy remisy.

Suchej nitki na władzach swojego klubu nie pozostawił 33-letni Kramarić. Po wydaniu blisko 70 milionów euro na wzmocnienia w tej kampanii wychowanek Dinama Zagrzeb jak nigdy przejechał się po swoim pracodawcy.

Popularne

Previous

Kamil Jóźwiak z niespodziewaną ofertą powrotu do Ekstraklasy

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Lech Poznań dogadał się z nowym napastnikiem. Zaraz wszystko może się wyjaśnić

Krzysztof Piątek z sensacyjnym transferem?! Legendarny trener pyta o Polaka

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Mislav Oršić trafi do Ekstraklasy?!

Lech Poznań z czterema zimowymi transferami?!

Wzięło z zaskoczenia! Legia Warszawa dopina sensacyjny transfer z Pogoni Szczecin

Next

– Nawet nie chcę rozmawiać o meczu. Już na początku było dla mnie jasne, co się stanie. Ten obraz przedstawia nasz cały sezon. To jedno wielkie gówno – zaczął bez ogródek 102-krotny reprezentant Chorwacji.

– Przebija przeze mnie szczerość, a i tak mogę powiedzieć, że nadal jestem wyrozumiały, bo gdybym powiedział wszystko, co myślę o klubie i obecnej sytuacji, prawdopodobnie otrzymałbym najwyższą karę pieniężną w historii Bundesligi. Jestem zły za wszystko, co klub zrobił w ciągu ostatnich kilku miesięcy – kontynuował rozwścieczony zawodnik.

– Zainwestowaliśmy mnóstwo pieniędzy na próżno. Dlatego nie chcę rozmawiać o spotkaniu, a jedynie o panującej sytuacji. Istnieje duże ryzyko, że spadniemy z ligi, mimo iż w zespole mamy dobrych zawodników. Nic tu nie działa. W przyszłości mogę być jeszcze surowszy – przestrzegł.

– To pierwszy raz w mojej karierze, kiedy czuję się w ten sposób. W klubie dzieje się mnóstwo gównianych rzeczy. Jeśli nikt inny nie będzie chciał tego zmienić, to ja się postaram. Na ogół jestem cichy, ale kiedy nadejdzie czas, gdy zacznę wszystko mówić, zostanę uważnie wysłuchany – podsumował.

Kramarić to bez wątpienia największa legenda Hoffenheim w historii. Rozgrywa w drużynie dziewiąty sezon. Jako napastnik, skrzydłowy, tudzież ofensywny pomocnik strzelił 138 goli w 308 spotkaniach, dorzucając jeszcze 58 asyst.

Na razie zanosi się na szorstkie rozstanie z klubem, gdyż jego umowa wygasa wraz z końcem czerwca tego roku.