Przyszłość portugalskiego gwiazdora Legii Warszawa budzi sporo niepewności. Jego kontrakt wygasa już pod koniec czerwca i nadal nie wiadomo, czy otrzyma propozycję kontynuowania współpracy.
Za takim scenariuszem przemawiał Kosta Runjaić. Przy odmiennym stanowisku tkwi dyrektor sportowy Jacek Zieliński, co powtarzają media. Niemieckiego szkoleniowca nie ma już w klubie.
Druga niejasna kwestia dotyczy opaski kapitańskiej, którą od poprzedniego sezonu przywdziewa właśnie Josué.
Nowy trener Legii Warszawa Gonçalo Feio został zapytany, czy przewiduje zmianę na tej funkcji.
- Wybór kapitana? To nie jest moja kwestia, tylko zespołu, rady drużyny. Josué to typ człowieka, który chce wygrywać i to wpasowuje się w mój styl myślenia - odpowiedział 34-latek.
Podczas zimowych przygotowań do rundy wiosennej głośnego wywiadu udzielił Kacper Tobiasz. W pewnym momencie przyznał, że Josué w drużynowym głosowaniu na kapitana nie zająłby nawet miejsca w pierwszej trójce.
- Szczerze? Myślę, że Artur Jędrzejczyk. To taka postać, tyle lat był kapitanem, że każdy i jak wypowiada jego imię i nazwisko to myśli „Legia”. Wydaje mi się, że on by wygrał takie głosowanie. Drugie i trzecie miejsce pewnie by mieli Bartosz Kapustka i Paweł Wszołek. Czy w TOP 3 byłby Josué ? Na 60% jestem pewny, że by go nie było - tłumaczył na kanale Meczyki.pl do niedawna podstawowy golkiper „Wojskowych”.
Podobnie uważa dobrze poinformowany w sytuacji przy Łazienkowskiej Łukasz Olkowicz. Dziennikarz „Przeglądu Sportowego Onet” uważa, że jeśli dojdzie do głosowania to pomocnik z Valongo „nie ma żadnych szans” na zatrzymanie opaski.
Josué w bieżących rozgrywkach uzbierał 42 spotkania, dziesięć goli i pięć asyst.