„To nie jest dobre dla Nico Williamsa”

2024-07-09 17:34:02; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
„To nie jest dobre dla Nico Williamsa” Fot. Spada/LaPresse/SIPA USA/PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Relevo

Nico Williams to gwiazdor reprezentacji Hiszpanii, który na razie skupia się na EURO 2024. Po turnieju będzie jednak łakomym kąskiem dla takich tuz jak FC Barcelona czy PSG. Na temat zamieszania wokół 21-latka wypowiedział się jego kolega z zespołu, Álex Berenguer.

Hiszpania i Francja to pierwsze zestawienie w ramach półfinałów EURO 2024. Patrząc na dotychczasowe poczynania obu tych ekip, to w turnieju lepiej radzili sobie podopieczni Luisa de la Fuente, którzy zgromadzili na swoim koncie 11 bramek. Na drugim biegunie są mistrzostwie świata z 2018 roku, zdobywając tylko trzy gole.

We wtorek statystyki usuną się jednak w cień i wszystko będzie zależało od dyspozycji dnia, bo nie ma żadnych złudzeń, że obie ekipy dysponują gwiazdami światowej klasy.

Jeśli chodzi o „La Furia Roja”, to ta ma w swoich barwach dwa młode skrzydła, o których mówi cała Europa, czyli Lamine Yamal oraz Nico Williams. Warto pochylić się szczególnie nad drugim z nich, ponieważ generuje duże poruszenie. Wszystko przez ewentualny transfer, bo zainteresowanie jego usługami przejawia FC Barcelona.

Zamieszanie na pewno nie pomaga 21-latkowi, który wolałby się skupić na meczu z Francją. Podobnego zdania jest jego zespołowy kolega, Álex Berenguer.

- Jak Nico może reagować na plotki, łączące go z FC Barceloną? Nie sądzę, aby tak duża presja była dla niego czymś dobrym. To jednak wy, prasa to kreaujecie i wierzycie w te rewelacje. On natomiast musi skupić się na EURO 2024. Przed nim ważny mecz i tyle, a później zobaczymy, co będzie - stwierdził.

Nico Williams trafił do Athletic Club z Osasuny jako 11-latek. Od tamtej pory rozegrał w LaLidze łącznie ponad 100 meczów, a w nich zdobył 11 bramek oraz dorzucił do tego 19 asyst. Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2027 roku.

Początek wtorkowego meczu Hiszpania - Francja o 21:00.