To on będzie prawdziwym następcą Manuela Neuera?! Jesienią obserwowała go FC Barcelona

Bayern Monachium zimą zapewnił sobie transfer przyszłościowego bramkarza, ale niekoniecznie następcy Manuela Neuera. Tym za kilka miesięcy może okazać się Guillaume Restes z Toulouse – przekazał „Bild”.

Lider między słupkami w ekipie „Bawarczyków” ma już 38 lat, ale za nic w świecie nie myśli jeszcze o zakończeniu kariery. Zimą przedłużył kontrakt z klubem na następny sezon. To oznacza, że nie będzie żadnego gorączkowego poszukiwania piłkarskiego dziedzica.

W styczniu liderzy Bundesligi zakupili z 1. FC Köln kartę zawodniczą Jonasa Urbiga. Niektóre niemieckie media postulowały, że to młodzieżowy reprezentant Niemiec uchodzi za nowego następcę tronu.

Okazuje się, że niekoniecznie.

Popularne

Previous

Mateusz Borek chce głośnego powrotu do reprezentacji Polski. „Kładzie na dupę 20-latków i się nimi bawi”

„Powinien kończyć ten sezon w rezerwach”. Legia Warszawa to już dla niego za wiele

Teraz się zacznie?! „Nieznani Sprawcy” z komentarzem po meczu Legii Warszawa

Ten napastnik chce do Legii Warszawa

Przemysław Frankowski trzasnął drzwiami w RC Lens! „Odmówił gry i trenowania”

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

POTWIERDZONE: Miał przejąć Pogoń Szczecin, teraz chce kupić inny klub z Ekstraklasy

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Next

Według wspomnianego dziennika na celowniku Bayernu nagle znalazł się Guillaume Restes, jedna z wielkich nadziei na przyszłość we francuskim futbolu.

Ma on dopiero 19 lat, ale już drugi sezon stanowi silny punkt w FC Toulouse. Statystyki z bieżących zmagań w Ligue 1 prezentują się wybornie – mowa o ośmiu czystych kontach w 20 występach.

Na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu pomógł narodowej kadrze w sięgnięciu po srebrny medal.

Jeszcze we wrześniu po okropnej kontuzji Marca-André ter Stegena wychowanka „Téfécé” łączono z FC Barceloną jako jednego kandydatów do rywalizacji z Iñakim Peñą. Ostatecznie „Duma Katalonii” wolała postawić na sprawdzony środek i przekonać Wojciecha Szczęsnego do zawieszenia emerytury.

Kontrakt Restesa z obecnym pracodawcą zakłada współpracę do 30 czerwca 2028 roku.