To on ma zastąpić Mikaela Ishaka w meczu ze Śląskiem Wrocław

Na łamach „Głosu Wielkopolskiego” już wcześniej można było przeczytać, że Lech Poznań w niedzielnym meczu Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław prawdopodobnie będzie musiał radzić sobie bez Mikaela Ishaka. Potwierdził to Dawid Dobrasz z Meczyki.pl, dając do zrozumienia, że zapewne zastąpi go Filip Szymczak.

Poprzedni sezon Mikael Ishak zakończył z dorobkiem 11 goli w Ekstraklasie. Nowy rozpoczął od zdobycia pięciu bramek w siedmiu występach. Kapitan Lecha Poznań ostatni raz trafił do siatki w sierpniowym meczu ze Stalą Mielec (2:0).

Zespół „Kolejorza” jest na fali. Z dorobkiem 19 punktów przewodzi ligowej tabeli. W niedzielę czeka go potyczka z niespodziewanie znajdującym się na jej drugim biegunie Śląskiem Wrocław, a więc wicemistrzem kraju.

O tym, że w podstawowym składzie poznańskiej ekipy na to starcie zabraknie Mikaela Ishaka, można było już przeczytać na łamach „Głosu Wielkopolskiego”. Chodzi o drobny uraz, ale sztab medyczny Lecha nie chce podejmować niepotrzebnego ryzyka. Potwierdził to Dawid Dobrasz.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Zdaniem dziennikarza Meczyki.pl w jedenastce drużyny należy spodziewać się Filipa Szymczaka, co nie jest wielką niespodzianką, zważywszy na to, że Niels Frederiksen nie ma zbyt wielu opcji na środku ataku.

22-latek we wrześniu strzelił gola w spotkaniu reprezentacji Polski U-21 z Bułgarią. Potem zdobył bramkę w meczu ligowym z Jagiellonią Białystok, wykorzystując rzut karny. W trykocie „Kolejorza” zrobił to pierwszy raz od lutego.

Jak czytamy, w składzie Lecha prawdopodobnie zabraknie również Bryana Fiabemy.

Pierwszy gwizdek o 17:30.