To on może przełamać rażącą niemoc Arsenalu w Premier League. W tygodniu ustrzelił hat-tricka

2024-12-21 10:37:21; Aktualizacja: 3 godziny temu
To on może przełamać rażącą niemoc Arsenalu w Premier League. W tygodniu ustrzelił hat-tricka Fot. Ringo Chiu / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Arsenalowi dobrze powodzi się w Lidze Mistrzów, jest już o dwa kroki od wygrania Pucharu Ligi Angielskiej, ale na najbardziej wymagającej ścieżce Premier League totalnie zawodzi. Wpływ na to ma nieskuteczny atak. Lekiem na całe zło może okazać się Gabriel Jesus.

Ponad 50 milionów euro zainwestowane przed ponad dwoma laty na szukającego wówczas nowego wyzwania napastnika Manchesteru City spłaca się, ale dosyć wolno. O ile w debiutanckim sezonie nabrał on rozpędu, tak z upływającym czasem forma pikowała.

Wielki wpływ na obniżenie lotów miały kontuzje. Reprezentant Brazylii najczęściej zmagał się z urazem kolana. Ograniczenia powodują, że trener Mikel Arteta zwykł dmuchać na zimne i wykorzystywać zawodnika w roli „dżokera”.

Wielki impuls Jesus dał londyńczykom w środowy wieczór. W derbowym ćwierćfinale Pucharu Ligi z Crystal Palace po raz czwarty w tym sezonie zagrał pełne zawody i skompletował pierwszego w barwach Arsenalu hat-tricka.

Tak się składa, że w tę sobotę wicemistrzowie Anglii ponownie zmierzą się z „Orłami”, tyle że na terenie rywala.

Świetna dyspozycja piłkarza daje dobry znak hiszpańskiemu szkoleniowcowi, który musi odpowiednio zarządzać siłami podczas okresu świątecznego. W ciągu 17 dni drużyna zagra cztery mecze. Na rozkładzie czekają także Ipswich Town, Brentford oraz Brighton & Hove Albion.

Łagodniejszy poziom terminarza to szansa na przełamanie. Przez ostatnie trzy kolejki Arsenal zdobył trzy bramki, lecz żadnego z otwartej gry.

Nie może też pozwalać sobie na dalsze potknięcia. Strata do prowadzącego Liverpoolu wynosi sześć punktów przy jednym spotkaniu rozegranym więcej. W gazie znajduje się również Chelsea, która uciekła „Kanonierom” na cztery „oczka”.