To on rozwiąże problem z napastnikiem w Śląsku Wrocław?! „Napawa dużym optymizmem. Bardzo na niego liczę”
2024-09-27 10:35:00; Aktualizacja: 1 miesiąc temuW ostatnim czasie wiele mówiło się o tym, że jedną z głównych bolączek Śląska Wrocław jest brak jakościowego następcy po odejściu Erika Expósito. Czy to się wkrótce zmieni? Trener Jacek Magiera przyznał, że bardzo liczy na zakontraktowanego w ramach wolnego transferu Jakuba Świerczoka.
Śląsk Wrocław w ubiegłym sezonie sensacyjnie sięgnął po wicemistrzostwo Polski. Ogromną rolę w tym sukcesie odegrał Erik Expósito, który na przestrzeni 33 ligowych występów zdobył 19 bramek, a także dołożył pięć asyst.
Hiszpan opuścił jednak szeregi „Wojskowych” po wygaśnięciu kontraktu minionego lata, a klub ze stolicy Dolnego Śląska zapełnił powstałą lukę, sprowadzając Sebastiana Musiolika i Juniora Eyambę.
Dotychczas żaden z wymienionej dwójki zawodników nie przekonał w wyraźnym stopniu, dlatego wrocławianie zdecydowali się na zakontraktowanie w ramach wolnego transferu Jakuba Świerczoka, który od początku lipca bieżącego roku pozostawał bez pracodawcy po zakończeniu przygody w japońskim Omiya Ardija.Popularne
31-latek to gracz doświadczony na szczeblu Ekstraklasy. W przeszłości w barwach Zagłębia Lubin, Piasta Gliwice oraz Górnika Łęczna strzelił łącznie 42 gole i dorzucił dziewięć ostatnich podań w 96 rozegranych spotkaniach.
Trener Jacek Magiera nie ukrywa, że pokłada w nim spore nadzieje.
- Kuba wygląda coraz lepiej. Myślę, że ten fragment meczu, który zagrał w Poznaniu, napawa dużym optymizmem. Widać było utrzymanie przy piłce, chęć gry, pokazywanie się do gry. Kuba nie jest jeszcze gotowy, aby na bardzo wysokich intensywnościach grać przez 90 minut, natomiast jest zawodnikiem, który z każdym dniem jest tego bliżej. (...)Pamiętam Kubę z grania w meczach o dużą stawkę, dlatego taką poprzeczkę mu powiesiłem. Bardzo na niego liczę - stwierdził szkoleniowiec urzędującego wicemistrza kraju podczas konferencji prasowej przed meczem z Motorem Lublin.