To on zagrozi pozycji Kacpra Tobiasza w Legii Warszawa?! „Być może znajdę się w takiej sytuacji”

To on zagrozi pozycji Kacpra Tobiasza w Legii Warszawa?! „Być może znajdę się w takiej sytuacji” fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Kacper Tobiasz nie podlega w Legii Warszawa żadnym rotacjom. Za jego plecami bardzo dobrze radzi sobie Maciej Kikolski, który może w przyszłym sezonie namieszać w składzie wicemistrzów Polski. „Zeszłego lata nie miałbym na to szans” - tłumaczył w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.

Legia Warszawa przyzwyczaiła już, że ma w szeregach uzdolnionych bramkarzy. Do niedawna w pierwszej kadrze wicemistrzów Polski znajdowali się Cezary Mistrza i Gabriel Kobylak. Pierwszy trafił jednak na wypożyczenie do Rio Ave, natomiast drugi wzmocnił na tej samej zasadzie Radomiaka Radom.

Jak widać, konkurencja o pierwsze rękawice jest mocna. Niezmiennie od dwóch sezonów zdecydowanie wygrywa ją Kacper Tobiasz, co nie spotyka się z pozytywnym odbiorem każdego.

21-latek popełnił w bieżących rozgrywkach kilka poważnych błędów, które doprowadziły do utraty bramki. Władze „Wojskowych” mają jednak powody, by stawiać na niego regularnie - to zawodnik z dużym potencjałem sprzedażowym.

Za plecami Tobiasza, na pierwszoligowych boiskach, rośnie następny uzdolniony golkiper. 

19-letni Maciej Kikolski zanotował jesienią 18 występów w barwach GKS-u Tychy. Ośmiokrotnie schodził z boiska niepokonany, zasłużenie zgarniając tytuł najlepszego bramkarza na półmetku kampanii.

W rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” opowiedział on o swojej przyszłości.

- Być może znajdę się w sytuacji, w której będę walczył w Legii o „jedynkę”, jednak ani półtora roku temu, ani zeszłego lata nie miałbym na to szans, bo nic poza dobrymi chęciami za mną nie stało. Wypożyczenia były zaplanowane, w Legii rozmawialiśmy o tym, że jeśli rozegram dobry sezon w II lidze, to kolejnym naturalnym krokiem będzie wypożyczenie na zaplecze PKO BP Ekstraklasy. Przyjęliśmy taką strategię z moimi menedżerami, że będziemy zmierzać małymi krokami w kierunku miejsca w najwyższej klasie rozgrywkowej, budując runda po rundzie moją wiarygodność na rynku. Teraz liczę, że wskoczę szczebel wyżej z GKS Tychy. To byłoby dla mnie, jak i całego klubu ogromnym osiągnięciem, co nie znaczy, że pozostaje to wyłącznie w strefie marzeń. Awans jest w naszym zasięgu - deklarował młodzieży reprezentant kraju.

Kikolski przyznał, że pozostaje w nieustannym kontakcie z Legią.

- Ocena okaże się istotna, jeśli będzie dotyczyć całego sezonu, bo nie jest sztuką błysnąć w kilku meczach. Co do Legii, oczywiście śledzę, co się dzieje, jestem w kontakcie, ale w ogóle nie zastanawiam się, co będzie latem - zapewniał.

Kontrakt 19-latka z klubem z Łazienkowskiej wygasa już pod koniec czerwca.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy